„Pewien młody człowiek we Francji uczył
się dyscypliny umysłu. Jego metoda polegała na tym, aby od czasu do czasu robić
„myślową fotografię” własnej osoby. Siadał wtedy spokojnie i rozmyślał o swoich
emocjach, nastrojach, odczuciach, reakcjach i tonie wypowiedzi. Potem mówił:
„Te nie pochodzą od Boga. Są fałszywe. Powrócę do Bożej Obecności i będę myślał
z perspektywy prawdy, piękna i miłości.” Praktykował metodę wewnętrznego
rozdzielania. Kiedy odkrywał w sobie gniew, mówił: „To nie należy do Nieskończonego.
To nie jest mowa, myślenie i postępowanie w duchu Nieskończonego. To moja
fałszywa myśl.”
Za każdym razem, gdy jesteś bliski
gniewu, krytyki, złości, pomyśl o Bożej Obecności, o Bożej miłości i absolutnej
harmonii w swoim wnętrzu. Zapytaj: Jak jest w Bogu, w niebie? Oto odpowiedź: Wszystko
jest szczęściem, harmonią, pokojem i radością – Nieskończonością, która
rozpościera się wokół z pogodnym
uśmiechem.” Joseph Murphy