poniedziałek, 8 czerwca 2015

O pięknym czerwcu


Rok  temu umieściłam poniższy wierszyk… Wprawdzie nie wszystkie jego elementy odpowiadają aktualnej aurze, ale przywołuję go z uwagi na radosną treść… 


Zachwycałam się majem,

Ale i czerwiec piękny…

Wracam sobie z kościoła,

A tu deszczyk kropi…

Po burzy zrobiło się jaśniej,

pogodniej i radośnie…

Chmury płyną po niebie

gromadą całkiem sporą…

Spoglądają na ludzi -

skąd tę radość biorą?


Tęcza zawisła na niebie-

malownicza, piękna…

Mieni się barwami…

Wpatruję się w zachwycie…

I kolejny raz wołam:

Piękne, piękne jest życie!


Radość płynie od Pana,

który ze mną kroczy…

Błogosławi i strzeże…

Tęczowymi barwami napawa me oczy,

życie ubogaca!


Dziękuję Ci, Panie!