piątek, 28 lutego 2014

Jeszcze o ciszy...


Przez świat wędruje cisza

niesie ukojenie

w lasach cisza na polach cisza

cisza o porannej porze

bezszelestny chłód kropel kryształowej rosy

i niknące światło księżyca

w ciszy pacierze poranne ptaków słyszę

 

senna cisza południa

żaden szelest nie mąci radosnych promieni

wiatr kłania się ciszy i milknie

cisza błękitu nieba

piękna i jasna

 

odgłosy ciszy w wieczornej godzinie

niosą echo codziennego trudu

uroczysta cisza o zachodzie słońca

utkana z szelestu modlitwy

wsłuchuję się we wszechświat

nieogarniony jak Bóg