Ewangelizacja? Wielkie słowo… Ale gdy głębiej zastanowimy się nad jego sensem, to odkryjemy, że wszyscy jesteśmy powołani
do apostolstwa!
W ostatnim czasie dość często słyszeliśmy
w czasie Mszy św. o powołaniu – czy to Saula, czy też apostołów, czy św.
Pawła… Pan Bóg nadal powołuje każdego,
wyznaczając mu miejsce i zadanie na tym świecie… Jeżeli mamy to szczęście
przynależeć do wielkiej rodziny chrześcijańskiej i czujemy się przyjaciółmi
Chrystusa, to doświadczamy prawdziwej
Bożej radości… I tą radością pragniemy się dzielić! „Wiara nigdy nie mieści się
w sercu człowieka, lecz przelewa się na innych. To należy do jej natury.” (ks.
Krzysztof Wons)
Jest taka
piosenka, która zachęca: dzielmy się wiarą! Dzielić się wiarą – to znaczy
ewangelizować… Jak to zrobić? To wcale nie jest takie trudne! Ewangelizować
można na różne sposoby… Choćby poprzez udział we Mszy św., wspólnej modlitwie,
śpiewie czy przyjmowaniu Komunii świętej. Ten, kto naprawdę wierzy w żywą
obecność Chrystusa, promieniuje Bożą miłością, szczęściem, które nosi w swym
sercu… „Niech każdy, kto się z nami zetknie, zauważy nasz pokój, jaki panuje w
naszych sercach oraz wewnętrzną radość i miłość.” (jak wyżej) A jeżeli dotykają nas smutki
i krzyże, to co wtedy? Wszystko, absolutnie wszystko możemy przeżywać z
Chrystusem, który nigdy nas nie opuszcza! Pozwólmy to zauważyć tym wszystkim, z
którymi się stykamy! Bo – jak głosi piosenka - święty – to radosny święty!
Zatem
niech nasza
ewangelizacja będzie radosna,
niech będzie
uśmiechem i słońcem dla smutnych,
wyciągniętą
ręką do nieprzyjaciół,
ratunkiem w
cudzym nieszczęściu,
pomocą dla
zagubionych,
Bożą radością
dla wszystkich,
których Bóg
stawia na naszej drodze!