piątek, 7 lutego 2025

Refleksje o życiu

 

Ciekawie i mądrze przeżyć swoje życie. To takie hasło wywoławcze dla każdego z nas.

Gdy jesteśmy bardzo młodzi, to nie zawsze zastanawiamy się głębiej nad tym, jakie ono ma być. Owszem, mamy swoje marzenia, ale nie wiemy, w jaki sposób one się spełnią. Skrzydła rosną u ramion i wydaje się nam, że dokonamy wielkich, bliżej nieokreślonych czynów. To taki przywilej młodości! I dobrze, bo życie bez marzeń jest nijakie, żeby nie powiedzieć - nudne.

Ale w życiu dzieje się różnie… Nie wszystko toczy się tak, jak sobie wymarzyliśmy, jak byśmy chcieli! Zakładamy rodzinę, cieszymy się, jak rodzą się dzieci, nasze dni wypełniają się wielką miłością, troską o swoje pociechy; towarzyszymy najpierw ich raczkowaniu, potem wszystkim sprawom związanym ze szkołą, z życiowymi wyborami i wreszcie dorosłemu życiu. Modlimy się, aby to ich życie było piękne i jasne.

A co z nami – dorosłymi i coraz starszymi ludźmi? Życie toczy się dalej i najważniejsze, aby wypełnić je mądrze i ciekawie – na ile pozwolą siły i zdrowie. Jakiekolwiek ono się staje w miarę upływu lat, niech będzie ciekawe – mimo wszystko, mimo różnych perturbacji życiowych, mimo zakrętów i zupełnie nieoczekiwanych doświadczeń. Taką mam dewizę i tego się trzymam! Na pewno jest w tym wszystkim wielki dar Boży, to nie ulega wątpliwości!

Wiemy, że wszyscy jesteśmy dziećmi Pana Boga i On wszystkich nas kocha. Zatem cóż stoi na przeszkodzie, aby zwrócić się do Niego o rozeznanie, o światło?! Wobec Stwórcy nie ma równych i równiejszych, jak to było w minionym czasie. Każdy z nas może wydobyć z siebie jakieś ukryte talenty, którymi On nas obdarowuje nieustannie. Chodzi o to, aby nie zgnuśnieć i – nie daj Boże powiedzieć – jestem do niczego! To najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić!

A zatem… zacznijmy od dzisiaj! Nie upadajmy na duchu, nie dajmy się zwieść podszeptom złego ducha! Niezależnie od tego, ile mamy lat, postarajmy się, aby swoje życie uczynić niebanalną i nieszablonową doczesną wędrówką.

 

Wpis:  7 lutego godz.  18:20