Do
świątyni przyszła Najświętsza Panienka,
małego
Synka na rękach przyniosła -
szczęśliwa,
piękna i taka radosna!
Dzieciątko
do piersi Matki się tuli,
uśmiecha,
rączki maleńkie wyciąga,
błogosławi
nam życie, nic w zamian nie żąda.
Miłością
czułą wszystkich obdarza,
by
potem codziennie od stopni ołtarza
przychodzić
do naszych serc,
napełniać
je dobrem i pięknem…
Dzisiaj
przychodzi Panienka przeczysta,
pełna
dobroci, miłości serdecznej.
Gromniczną
radość światu przynosi,
by
blaskiem światła gromnicy rozjaśnić
ciemności
serca, ciemności życia.
W
cieple płomienia matczynej gromnicy
Grzeją
się wielcy i mali, wszyscy grzesznicy…
Bo
matczyne ręce i matczyne światło
ociepli każdą drogę do Boga niełatwą!
Wpis:
2 lutego godz. 9:20