„Ale jest też inny rodzaj walki, która
się toczy. To walka duchowa. (…) Pismo święte wspomina, że gdy Pan Bóg stworzył
aniołów, otrzymali zadanie służenia człowiekowi. Te inteligentne istoty musiały
się zdobyć na wielki akt pokory i posłuszeństwa wobec Pana Boga. Część z nich
powiedziała: Nic z tego! Na czele opozycjonistów stanął Lucyfer, zwany
także po upadku belzebubem i szatanem. A po drugiej stronie stanął św. Michał.
Wierny Bogu, zawołał „Któż jak Bóg!”
Od tej pory jesteśmy wspierani przez
aniołów i kuszeni przez złych. Pan Bóg strącił ich do piekła. Ale piekło jest
nadal otwarte. Złe duchy, same przegrane na wieki, chcą doprowadzić człowieka do
udziału w swoim nieszczęściu. Robią wszystko, aby ludzie nie zajęli tych miejsc
w niebie, które oni opuścili wskutek swojej dobrowolnej decyzji. W „Ojcze nasz”
są zawarte dwie prośby związane z walką duchową: „Nie wódź nas na pokuszenie” i
„Zbaw nas ode złego”.
Diabeł kusi człowieka do niewiary, do
grzechu i do trwania w grzechu. Dlatego odciąga od konfesjonału, chce, żeby
człowiek z grzechem się zaręczył, ożenił i przeżywał kolejne jubileusze.
Jubileusze małżeństwa z grzechem i w tym grzechu umarł. A potem dołączył do
upadłych aniołów w piekle. Takie jest działanie złego ducha.
Jak bronić się w walce ze złem? Trzeba swoje serce wypełnić Bożą
obecnością. Bo mocniejszy jest ten, który jest w nas niż władca tego świata! A
to czynimy, przyjmując Komunię św., zapraszając Ducha Świętego.
Ale w duchowej walce trzeba szukać
koalicjantów. Powinni do nich należeć Matka Najświętsza, dlatego wołamy do
Niej: „Pod Twoją obronę”. I św. Archanioł Michał, do którego wołamy: „Bądź
naszą obroną przeciw niegodziwościom i zasadzkom złego ducha.”
Płaszcz Maryi i tarcza św. Michała – to
najlepsze schrony w duchowej walce. (…) Św. Michał trzyma miecz, ale on nie
jest agresorem, ale obrońcą. Mieczem duchowym jest modlitwa, post i ofiara. To
jest ich duchowa broń. (…) W życiu duchowym jest jeden kierunek: „Któż jak
Bóg!”
Jak trwoga – to zawsze do Boga! Święty Michale Archaniele, czuwaj nad każdym sercem i doprowadź wszystkich do zbawienia! (Ks. Piotr Prusakiewicz, Lekarstwo na panikę i lęk)
Wpis:16 grudnia godz. 10:10