Dzisiaj w pewnym zgromadzeniu zakonnym czci
się w szczególny sposób Najświętsze Oblicze naszego Pana Jezusa Chrystusa. Nie
jest to powszechna uroczystość w Kościele, ale – myślę, że warto zatrzymać się i
wpatrzeć w tę niezwykłą Twarz! Najpiękniejszą twarz Chrystusową - pełną bólu,
ale i miłości.
Byłam w kościele oo. kapucynów w Manopello,
gdzie przechowywana jest święta relikwia z odbiciem Twarzy Chrystusa. Nie można
przejść obok niej obojętnie. Łzy same cisną się do oczu. Niewielki obraz,
zamknięty w srebrnej oprawie; przezroczysty. Przedstawia twarz zniekształconą, ze śladami uderzeń oprawców. Obraz jest równie dobrze
widoczny z obu stron (przód i tył).
„Oto, co opowiedziała s. M. Katarzyna
Rokicka – jedna z polskich sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Przenajświętszej
Krwi, posługujących przy sanktuarium: W Abruzji, w małym miasteczku o nazwie
Manoppello, przechowywana jest od 500 lat cudowna relikwia świętego Oblicza
Jezusa (Volto Santo). Jest ona żywym świadkiem zmartwychwstania Chrystusa. Jak
wskazują najnowsze badania, Oblicze jawi się na kawałku jedwabiu morskiego (bisioru).
Jest to materiał bardzo trwały, przezroczysty, na którym nie ma żadnych śladów
farby ani działania ludzkiego. Nie odnaleziono na nim również śladów ludzkiej
krwi, potu czy osocza. Wizerunek nie powstał w czasie drogi na Golgotę, lecz
w ułamku sekundy w czasie zmartwychwstania. Obraz jest więc „namalowany”
nie ludzką ręką, ale światłem zmartwychwstania.
Słowa z Ewangelii: „Wyszedł więc Piotr
i ów drugi uczeń i szli do grobu; ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była
na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym
miejscu” (J 20, 3–7) dotyczą dokładnie tego obrazu i wskazują na jego
pochodzenie z grobu Jezusa. Chusta ta była położona na Całunie w miejscu
twarzy.
Według opisów historyków droga chusty
wiodła z Jerozolimy przez Edessę, Konstantynopol i Rzym aż do Manoppello.
Chusta została przywieziona do Manoppello w 1527 r. i trafiła w ręce prywatnych
właścicieli. Wreszcie, w 1618 r. chustę nazywaną także Sudarium Chrystusa kupił
Donat‘ Antonio De Fabritiis. Po tym jak udało się pozyskać jego udział przy
budowie klasztoru w Manoppello, w 1638 r. przekazał chustę kapucynom. Od tego
czasu znajduje się ona w ich posiadaniu i jest wystawiona w Bazylice Świętego
Oblicza w Manoppello, nazywana tam również „Volto Santo“.
Siostra Blandina Paschalis Schlömer,
niemiecka trapistka i malarka ikon, po wieloletnich skrupulatnych badaniach
udowodniła, że twarz z Całunu z Manoppello idealnie pokrywa się z odbiciem
twarzy na Całunie Turyńskim. Na Całunie ukazany jest martwy człowiek, na
Wizerunku natomiast przedstawiony jest żywy mężczyzna, o obliczu naznaczonym
męką, który zdaje się patrzeć uważnie na obserwującą ten obraz osobę.” (Źródło:
polskiFR)
Wpis: 17 lutego godz. 9:30