Każdy
ma swój Popielec.
Dla
jednych to tradycja,
dla
innych stary obyczaj,
dla
wszystkich – Wielkiego Postu nowy czas.
Mój
Popielec ma wiele imion…
Jest
aktem pokory,
aktem
żalu i skruchy,
czasem
rachunku sumienia,
początkiem
przemiany serca,
czasem
przemyśleń i odnowy ducha,
przebaczenia
wszystkim bez wyjątku.
To
osobiste rekolekcje święte
przypomnienie
Chrystusowej męki,
zapowiedź
Drogi Krzyżowej
i
nabożeństwa, co Gorzkie żale się zwą,
pełne
nostalgii i smutku.
To
bardzo ważny w życiu czas!
Ale
mój Popielec – ma też zapach wiosny
bo
rozpoczyna czas piękny, radosny…
Wraz
z wiosną niesie nowe nadzieje,
budzi
do życia wszystko, co otacza wokół.
I
przypomina, że u kresu Wielkiego Postu
Zmartwychwstania
nadejdzie czas…
Wpis:
22 lutego godz. 9:52