„Tym, którzy miłują własne nicestwo,
Bóg się objawi… Ale musimy otworzyć nasze serce. Możemy wybrać: żyć „z” albo „w”
lub też dla Pana i umrzeć dla Pana. Ewentualnie zostać „filozofem”, który w
przeciwieństwie do „mędrca”, jest tym, co sądzi, że może żyć bez Bożej
interwencji (…) nasiąknięty ludzką wiedzą i przekonany o absolutnej zdolności
rozwikłania każdej rzeczy. Mędrzec natomiast posiadł prawdziwą wiedzę, to jest
przeczucie istnienia Boga, który tworzy z Nim jedno i poddaje się Jego woli, a
jego życie płynie z Nim zjednoczone. Pokora, przebaczenie, miłość, dzielenie
się – to jest jedyna droga, aby do Niego dotrzeć.”
Wpis: 18 lutego godz. 9:01