czwartek, 5 października 2017

Na czacie z PANEM JEZUSEM


Dzisiaj przypadają kolejne imieniny św. Faustyny. W naszej świątyni została odprawiona Msza św. ku jej czci, a po Eucharystii mieliśmy możność uczczenia relikwii poprzez ucałowanie.
Na moim blogu wiele miejsca poświęciłam siostrze Faustynie, którą uważam za wielką Przyjaciółkę. Dzisiaj pragnę kolejny raz powrócić do jej Dzienniczka – źródła wielkiego dobra i dobrych natchnień. Ale w nieco inny sposób, mianowicie uważam, że rozmowy z Panem Jezusem przypominają trochę współczesne czatowanie. To dlatego umieściłam taki nagłówek. Wierzę, że Pan Jezus kieruje swoje wskazania nie tylko do s. Faustyny, ale do każdego z nas! Zatem wsłuchajmy się…  
- Jezus: Nie lękaj się, duszo grzeszna, swego Zbawiciela, pierwszy zbliżam się do ciebie, bo wiem, że sama z siebie nie jesteś zdolna wznieść się do mnie. Nie uciekaj, dziecię, od Ojca swego, chciej wejść w rozmowę sam na sam ze swym Bogiem miłosierdzia, który sam chce ci powiedzieć słowa przebaczenia i obsypać cię swymi łaskami. O, jak droga mi jest dusza twoja. Zapisałem cię na rękach swoich. I wyryłaś się głęboką raną w sercu moim.
     - Człowiek: Panie, słyszę głos Twój, który mnie wzywa, abym wrócił ze złej drogi, ale nie mam ani odwagi, ani siły.
     - Jezus: Ja jestem siłą twoją, ja ci dam moc do wałki.
     - Człowiek: Panie, poznaję świętość Twoją i lękam się Ciebie.
     - Jezus: Czemuż się lękasz, dziecię moje, Boga miłosierdzia? Świętość moja nie przeszkadza mi, abym ci był miłosierny. Patrz, duszo, dla ciebie założyłem tron miłosierdzia na ziemi, a tym tronem jest tabernakulum, i z tego tronu miłosierdzia pragnę zstępować do serca twego. Patrz, nie otoczyłem się ani świtą, ani strażą, masz przystęp do mnie w każdej chwili, o każdej dnia porze chcę z tobą mówić i pragnę ci udzielać łask.

Wpis: 5 października g. 10:25