- Człowiek: Panie,
lękam się, czy mi przebaczysz tak wielką liczbę grzechów, trwogą mnie napełnia
moja nędza.
- Jezus: Większe jest miłosierdzie
moje aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć moją? Dla ciebie
zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla
ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią najświętsze serce swoje i otworzyłem ci
źródło miłosierdzia; przychodź i czerp łaski z tego źródła naczyniem ufności.
Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści miłosierdzia
mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze mną [spór] o nędzę twoją. Zrób mi
przyjemność, że mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a ja cię napełnię
skarbami łask.
- Człowiek: Zwyciężyłeś, o Panie,
kamienne serce moje dobrocią swoją; oto z ufnością i pokorą zbliżam się do
trybunału miłosierdzia Twego, rozgrzesz mnie sam ręką zastępcy swego. O Panie,
czuję, jak spłynęła łaska i pokój w moją biedną duszę. Czuję, że mnie na wskroś
ogarnęło miłosierdzie Twoje, Panie. Więcej mi przebaczyłeś, aniżeli ośmielałam
się spodziewać albo pomyśleć byłam zdolna. Dobroć Twoja przewyższyła wszystkie
moje pragnienia. A teraz zapraszam Cię do serca swego, przejęta wdzięcznością
za tyle łask. Błądziłam jak dziecię marnotrawne po manowcach, a Tyś mi nie
przestawał być Ojcem. Pomnażaj we mnie miłosierdzie Twoje, bo widzisz, jak
słabą jestem.
- Jezus: Dziecię, nie mów już o
nędzy swojej, bo ja już o niej nie pamiętam. Posłuchaj, dziecię moje, co ci
pragnę powiedzieć: przytul się do ran moich i czerp ze źródła żywota wszystko,
czegokolwiek serce twoje zapragnąć może. Pij pełnymi ustami ze źródła żywota, a
nie ustaniesz w podróży. Patrz w blaski miłosierdzia Mojego, a nie lękaj się
nieprzyjaciół swego zbawienia. Wysławiaj Moje miłosierdzie. (Dzienniczek
św. Faustyny, 1485)
Wpis: 6 października g. 10:05