„W
ostatniej godzinie nic dusza nie ma na swą obronę, prócz miłosierdzia Mojego;
szczęśliwa dusza, która przez całe życie zanurzała się w zdroju miłosierdzia,
bo nie dosięgnie jej sprawiedliwość.” (Dz. 1075)
„Nie mogę
kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej
hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia.
Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się
serce Moje, gdy oni wracają do Mnie. (…) Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam
na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że
przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia,
przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią
wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie
i daję im, czego pragną.” (Dz. 1728)
„Powiedz
duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia (tj. w
Sakramencie Pokuty); tam są największe cuda, które się nieustannie
powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawiać dalekiej pielgrzymki ani
też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp
zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego
okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i
choćby po ludzku nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest
po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni,
którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie
wołać, ale już będzie za późno.” (Dz. 1448)
‘Duszo w
ciemnościach pogrążona, nie rozpaczaj, nie wszystko jeszcze stracone, wejdź w
rozmowę z Bogiem swoim, który jest miłością i miłosierdziem samym.” (Dz.
1486)
Wpis: 28 czerwca g. 13:15