sobota, 3 sierpnia 2013

Powitanie baaaardzo radosne


 Witam wszystkich w piękny dzień sierpniowy (aczkolwiek trochę upalny!),
życząc samego dobra od przyjaciół i wszystkich ludzi wokół…
Pogody ducha, która uskrzydla i rodzi nowe nadzieje…
Radości płynącej z obecności Chrystusa w sercu…
 
Niech Najświętsza Panienka,
której poświęcony jest miesiąc sierpień,
ma nas w nieustannej matczynej opiece!
Wszystkim życzę dobrego dnia!
 
Ps. Kolejne osoby pytają mnie o godzinę moich wpisów na blogu (są one bowiem – te wpisy oczywiście!) zarejestrowane o tak przedziwnych godzinach… Informuję z ręką na sercu, że nigdy nie piszę w nocy, bo wtedy śpię… Piszę najczęściej rankiem, gdy umysł jasny i pogoda ducha pozwalają na jakieś mniej lub bardziej sensowne myśli… I to by było na tyle, jak zwykł mawiać śp. p. Stanisławski.