Dzisiaj pierwszy
dzień astronomicznej wiosny, zatem wypada o niej nie tylko napisać, ale i
otworzyć szeroko drzwi domów i serc, aby wreszcie zawitała…
Poniżej
przypominam taki wierszyk z ubiegłego roku… Może obudzi się wreszcie ta
upragniona, wyśniona, taka piękna i radosna… WIOSNA!
O wiośnie można nieskończenie…
Bo któż z nas nie zna tego
dreszczyku emocji,
gdy wychylą swe łebki przebiśniegi…
Gdy o świcie zbudzi nas ptasi koncert…
Gdy na niebie pojawią się klucze żurawi i dzikich gęsi…
Gdy różowe chmurki wróżą dzień pogodny…
Gdy rozlegnie się klekot bociana,
co śliczne dzieci przynosi…
Gdy uśmiech słońca rozchmurzy marsowe twarze…
Można utonąć w tym zachwycie,
Bo – mimo wszystko – piękne jest życie!
Tęsknię do tej wiosny, jak każdy z nas,
bo przecież … to najpiękniejszy w życiu czas!