środa, 13 marca 2013

Na przekór zimie, złej aurze i mrozom…


Spróbujmy wyobrazić sobie wiosnę i piękne, słoneczne dni, do których wszyscy tęsknimy… I powiedzmy sobie tak… 

Kroczy sobie słonko po błękitnym niebie,

uśmiecha się do mnie, uśmiecha do Ciebie…

Maszeruje sobie dziarskim, pewnym krokiem…

Tu spojrzy radośnie, tutaj mrugnie okiem…

Tu zajrzy w okienko, tam złotem zaświeci,     

podniesie na duchu dorosłych i przytuli dzieci…

I tak sobie dzień cały wędruje…

Aż wreszcie zmęczone kryje się za morze,

pokazując swe oblicze w purpury kolorze…

I tak powoli, powoli zasypia i gaśnie,

by jutro znów ukazać oblicze radosne…