środa, 9 listopada 2011

Na audiencji u Ojca Świętego Benedykta XVI…

     Środa – tradycyjnie poświęcona jest spotkaniu Ojca Świętego z wiernymi. Najczęściej – w auli Pawła VI. Trzymam w ręce zaproszenie i cieszę się na to spotkanie… Piękna pogoda sprzyja audiencji na placu św. Piotra… Ludzie ustawiają się w szczelnej kolejce – każdy chce zająć miejsce najbliższe papieżowi… Porządku pilnują karabinierzy, policjanci i wiele osób świeckich… Na placu – różnojęzyczny gwar – słychać Włochów (najgłośniejszych!), Niemców, Japończyków, Rosjan i … Polaków. Widać czarne twarze o promiennych uśmiechach… Napięcie rośnie! Nareszcie pojawia się Ojciec Święty…

Oto kilka zdjęć...


Góruje nad Wiecznym Miastem -
piękna, monumentalna, stworzona na chwałę Bożą -
Bazylika św. Piotra


  
W  oczekiwaniu na przybycie Ojca Świętego...

 



Strażnicy watykańskiego porządku - Gwardia Szwajcarska
oraz karabinierzy i obstawa cywilna




Ojciec Święty Benedykt XVI przejeżdżał tuż koło nas, pobłogosławił...







W Bazylice św. św. Janów na Lateranie...

9 listopada każdego roku Kościół obchodzi święto poświęcenia Bazyliki laterańskiej. Jest więc doskonała okazja, by napisać i o tym niezwykle ważnym miejscu… Byłam w bazylice, zachwyciłam się jej pięknem… To monument kultury chrześcijańskiej!
Oto garść informacji, które usłyszałam w dzisiejszej homilii… Bazylika św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty ma najwyższą rangę wśród wszystkich kościołów chrześcijańskich. Do chwili obecnej jest katedrą papieża, o czym głosi napis nad wejściem: Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i Świata. I dlatego jako jedynemu kościołowi przysługuje jej tytuł arcybazyliki. To właśnie tu papież odprawia w Wielki Czwartek uroczystą Mszę świętą na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy.

Fasada Bazyliki


Wnętrze Bazyliki

Po drugiej stronie ulicy – naprzeciw Bazyliki – mieści się Baptysterium św. Jana. To właśnie tam znajdują się Święte Schody, przywiezione z Jerozolimy do Rzymu przez św. Helenę, matkę cesarza Konstantyna. Miano świętych zyskały dzięki temu, że szedł po nich Jezus na rozmowę z Piłatem…
Poniżej – schody… Idzie się po nich na klęczkach, zanosząc równocześnie gorące modły do Boga w najtrudniejszych sprawach… Droga dość trudna, ale możliwa do pokonania! Zwłaszcza, gdy człowiek sobie uświadomi, że stąpał po nich sam Chrystus przed wyrokiem skazującym Go na śmierć… Po tych schodach idzie się z niezłomną wiarą, że zostanie się wysłuchanym!



Obydwa powyższe zdjęcia pochodzą z internetu