sobota, 23 września 2023

 




Dzisiaj swoje narodziny dla Nieba obchodzi św. Ojciec Pio,  nasz duchowy Opiekun. Nasz – to znaczy całej grupy jego imienia w naszej parafii. To rocznica prawie okrągła, bo pięćdziesiąta piąta. Pisałam o nim w tym miejscu już wiele razy, ostatnio szerzej rok temu, gdy obchodziliśmy 20. rocznicę istnienia naszej wspólnoty.

Cóż można napisać dzisiaj? Zawsze z wielką wdzięcznością za opiekę, za obecność w naszym życiu i pomoc w najtrudniejszych sytuacjach. Zapewniam wszystkich czytających te słowa, że św. Ojciec Pio jest z nami – swoimi duchowymi dziećmi. Doświadczamy tej obecności!  

Dzisiaj zapewne spogląda przez okno w niebie i woła radosnym głosem: „Żyj w świętej radości!”

Mimo swoich bolesnych stygmatów, które nosił 50 lat, był człowiekiem Bożej radości. Zachęcał swe duchowe dzieci, aby były pogodne. Próbował podnieść na duchu dręczonych, mówiąc: - Służ Panu Bogu radośnie i w wolności ducha. Podobną zachętę kierował  do swych duchowych córek: Strzeż ducha świętej radości, którą pokornie rozgłaszaj Twoimi czynami i słowami, przynoś pocieszenie ludziom, synom Bożym, aby oni dzięki niej uwielbiali Boga… O. Pio – mimo cierpienia - tryskał pogodą ducha, uważał, że smutny święty - to żaden święty.

W naszej świątyni została dziś odprawiona Msza św., w czasie której kapłan modlił się za nas. A w czasie homilii podkreślił dwie  szczególne cechy, które zdobiły wielkiego Świętego: pokorę i posłuszeństwo.

Może właśnie dzisiaj warto zastanowić się nad swoją postawą – nad swoją pokorą i swoim posłuszeństwem Bogu. Pomóż nam, Kochany Święty Ojcze Pio! Bo nie jest to wcale łatwe!

 

Wpis: 23 września godz. 16:25