„Trzeba być dobrym człowiekiem i nie
bujać.” Te słowa wypowiedział Władysław Szpilman w poświęconej mu audycji przed
kilkunastoma laty. Tylko kilka słów, ale jakże ważnych, również dla każdego z
nas. Myślę, że mogą one stanowić motto każdego życia – niezależnie od sytuacji,
niezależnie od tego, jak się ono potoczy.
Można rozwinąć te słowa i zapytać, co
one znaczą. Znaczą bardzo wiele! Przymiotnik „dobry” ma bardzo szeroki zakres i
dotyczy nie tylko człowieka wierzącego, ale każdego homo sapiens.
Starożytnym Grekom zawdzięczamy pojęcie „etos”, oznaczające stały sposób
postępowania właściwy człowiekowi, a zwłaszcza jego stosunek do innych ludzi.
To właśnie znaczy być dobrym człowiekiem. Skąd czerpać mądrość, siłę, światło? Oczywiście
z dekalogu.
Słowo „nie bujać” jest równoznaczne ze
stwierdzeniem „nie kłamać”. Czyli mówić prawdę. Zawsze, wszędzie, w każdej
okoliczności. Mówienie prawdy nas oczyszcza, bo niczego nie udajemy, nie zmyślamy
i jesteśmy sobą!
Wpis: 6 lipca godz. 16: 22