„Nowej ewangelizacji nie urzeczywistni
się za sprawą wyrafinowanych metod. Tu nade wszystko idzie o to, aby być
autentycznym chrześcijaninem. (…) Najpierw trzeba stać się „zbiornikiem łaski”,
ponieważ nikt nie może dać tego, czego sam nie posiada. Następnie stać się
„kanałem” przekazującym łaskę. Gdy kanał ten staje się niedrożny, trzeba go
oczyścić przez sakrament pokuty i pojednania. Kardynał Joachim Meissner
powiedział tak: Chryste, jeżeli chcesz odnowić Kościół, zacznij ode mnie.323 To
samo powinien powiedzieć każdy człowiek wierzący! Najpierw każdy powinien
przyjrzeć się sobie – swojemu życiu, swojemu postępowaniu, swoim relacjom z
innymi ludźmi, bo każdy z nas, czyli my wszyscy razem tworzymy Kościół! Z
krytykowania nie wynika nic dobrego, jedynie nakręca ono niechęć do Kościoła.
Grzeszność chrześcijan czyniła, czyni i będzie czynić Kościół podatnym na
krytykę. Zawsze w Kościele jest
coś, co skrytykować można, a nieraz trzeba. W tym celu został powołany synod!
Nieoceniona jest rola małych wspólnot w
parafii. Te wspólnoty – w których są obecni kapłani i animatorzy, mogą służyć
swoim świadectwem życia.
Pan Jezus do Alicji Lenczewskiej:
„Potrzebne Mi są ludzkie serca w różnych punktach ziemi, aby promieniowały miłością.
W ten sposób właśnie chcę przenikać wszelkie zakamarki ciemności, skąd mnie
usunięto.” (na podstawie książki ks. abp. Stanisława Gądeckiego „Bóg moją ucieczką i mocą”)
Wpis: 18 lipca godz. 11:40