Drodzy Przyjaciele, którzy jesteście po
tamtej stronie, nie znam Was z imienia i w ogóle nie wiem, kim jesteście! Ale
to nieważne, jesteście mi bardzo bliscy, podążamy bowiem tą samą drogą! Drogą ku
Chrystusowi i Najświętszej Panience! To Oni, nasi święci Przyjaciele, pomagają
nam przeżywać radosne i gorsze chwile. Sama świadomość, że są z nami każdego
dnia, podnosi na duchu i pozwala trwać i ufać! Moc Boża jest ponad wszystko –
ponad najróżniejsze zawirowania nie tylko w naszym życiu, ale i na całym
świecie!
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i błogosławię
każdego z Was oraz czas spędzony z Wami każdego dnia.
Wzruszam się, gdy regularnie pojawiają się
Czytelnicy z mojej Ojczyzny Polski, Portugalii, Włoch, Chorwacji, Serbii, Francji, Hiszpanii, Wielkiej
Brytanii, Szwajcarii, Niemiec, Holandii, Irlandii, Rosji, Litwy, Ukrainy, Belgii,
Turkmenistanu, Japonii, dalekiej Ameryki i Kanady, Zjednoczonych Emiratów
Arabskich… To ogromnie cieszy i upewnia, że to moje pisanie ma sens. Łączy nas
serdeczna więź – więź miłości ku Bogu, naszemu Stwórcy!
Kiedyś w naszej Ojczyźnie było
preferowane hasło: Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! Dzisiaj wołam
do Was z mocą: Przyjaciele Chrystusa i Maryi, łączmy się w modlitwie i miłości ku
Bogu – Stwórcy! On nas nigdy nie opuści! Nie pozwólmy się stłamsić szatańskim
podszeptom i pokusom. Zwycięstwo należy do PANA BOGA!
Wpis: 11 maja godz. 10:30