czwartek, 21 stycznia 2021

Dobro, które wraca

 

Pamiętam taką nowelkę Bolesława Prusa pod tytułem „Powracająca fala”. Tytuł jest bardzo wymowny i ma swoje uzasadnienie w treści utworu. Nie będę jej przedstawiać, pragnę zaakcentować tylko wymowę utworu. Dlaczego powracająca fala? Bo jak fala wraca do człowieka zarówno dobro, jak i zło. W przypadku wydarzeń w utworze wraca zło.

Bardzo często przypomina mi się ta „powracająca fala” – nie w kontekście utworu, ale w znacznie szerszym wymiarze. Myślę, że „powracającą falą” są najróżniejsze wydarzenia w naszej życiowej drodze! Z perspektywy mojego długiego życia widzę to bardzo wyraźnie!

Nie wszystko w naszym życiu jest doskonałe czy choćby mądre i przemyślane. Ale jako homo sapiens potrafimy obiektywnie ocenić (przynajmniej powinniśmy się starać!) to wszystko, czego udało się nam dokonać – zarówno w „plusie”, jak i w „minusie”.

Dobro wraca z potężną siłą, a dostrzeżone zło? Również! Myślę jednak, że dopóki żyjemy i mamy jeszcze na tyle jasny umysł, by je dostrzec, to mamy szansę naprawić to, co się zmarnowało – czy to złym uczynkiem, czy też złym słowem, które wyrządziło komuś przykrość.

Doświadczam wiele dobra od różnych ludzi, widzę to zwłaszcza teraz w czasie mojej niekończącej się choroby. Czy to znaczy, że byłam taka dobra? Niekoniecznie! Otrzymane dobro pokazuje nam, jak powinniśmy postępować wobec innych ludzi. To taka piękna lekcja miłości bliźniego!   

 

Wpis: 21 stycznia godz. 9:45