sobota, 8 czerwca 2019

Pan Jezus mówi do człowieka:


„Ufaj, synu mój, a nie lękaj się. Wzywam cię nie po to, by robić ci wymówki, ale aby zmazać twoje nieprawości. Przyjdź, synu mój, przyjdź, oto oczekuję cię z otwartymi ramionami i Sercem miłującym. (…) Ogień otrzymasz od Mego Serca, jeżeli zbliżysz się do niego poprzez modlitwę, jeżeli będziesz się modlił nie tylko ustami, ale i duszą.

Jeżeli bowiem dobrze rozważysz katusze piekła lub czyśćca, na które tylekroć zasłużyłeś;

jeśli uważnie przemyślisz Moje Boskie względem ciebie dobrodziejstwa i wielką niewdzięczność twoją;

jeżeli dobrze zastanowisz się nad Moimi Boskimi nieskończonymi i wszelkiej czci i miłości godnymi doskonałościami oraz twoimi wobec Mnie ze wszech miar niegodziwymi zniewagami;

jeśli ponadto przyjrzysz się Mnie z miłości ku tobie umęczonemu trudami, które wycierpiałem za twoje grzechy, na krzyżu wisiałem z wyciągniętymi ramionami i Sercem dla ciebie otwartym; (…)

jeżeli gorącymi modlitwami serce swoje do Mojego niejako przyłożysz;

to niewątpliwie serce twoje zapali się ogniem  Bożej miłości. Z tej miłości zrodzi się żal z powodu każdego grzechu oraz postanowienie, aby już więcej nie grzeszyć. (…)

 Strzeż się, abyś nie oszukał  samego siebie!"

(Z książki Naśladowanie Najświętszego Serca Jezusowego” autorstwa Pierre Jean’a Aernoudt’a)