„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni
jesteście, a ja was pokrzepię. (Mt 11,28) Niech przyjdzie sprawiedliwy, aby
stał się jeszcze sprawiedliwszy; letni, aby stał się gorący; grzesznik, aby się
oczyścił i uświęcił. Ach, ułomności ludzka!
Czyż jest człowiek, który by nie zgrzeszył? Albowiem, „jeśli mówimy, że nie
mamy grzechu, sami siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy” (I J 1,8)
Synu, jeśli czujesz się obciążony
grzechami lub uchybieniami, pośpiesz do Serca Mojego. Znajdziesz w nim wolność
i ulgę. Niech cię nie odstrasza wielkość twoich grzechów, ani wielkość Mojego
majestatu, wszak nie przyszedłem wzywać do pokuty sprawiedliwych, ale
grzeszników. Im większym nędzom podlegasz,
tym bardziej lituję się nad tobą. Im bardziej jesteś chory, tym bardziej
potrzebujesz lekarza. Nie dziwię się twoim błędom, znam bowiem twoja ułomność i
serce twoje. Jeśli nie popadłeś w większe grzechy, zawdzięczasz to głównie Mojej
łasce. Dziwię się natomiast, że kiedy śpieszę cię uzdrowić, ty nie chcesz
uzdrowienia, a jeśli już chcesz, zdajesz się wątpić w dobrość Moją. (…) Serce
Moje lubi przebaczać i wcale się tym nie męczy. Patrz, z jaką dobrocią przyjmuję
grzeszników, że nazwano mnie ich przyjacielem.” (Z książki Naśladowanie Najświętszego Serca Jezusowego” autorstwa
Pierre Jean’a Aernoudt’a)
Wpis: 7 czerwca godz. 10:31