Cyprian
Kamil Norwid Krzyż i dziecko
„Ojcze
mój, twa łódź
Wprost
na most płynie —
Maszt
uderzy!… Wróć!
Lub
wszystko zginie.
Patrz,
jaki tam krzyż,
Krzyż
niebezpieczny!
Maszt
się niesie wzwyż,
Most
mu poprzeczny”.
„Synku,
trwogi zbądź!
Płyńmy,
bądź co bądź!
Patrz,
jak się zmienia!
Oto
wszerz i wzwyż
Wszystko
toż samo”.
„Stał
się nam bramą!”
Ten piękny wiersz otrzymałam od mojej
przyjaciółki Róży – z serdeczną dedykacją. Jakże głęboki ma sens!