czwartek, 6 czerwca 2019




Jest taka książka autorstwa Pierre Jean’a Aernoudt’a „Naśladowanie Najświętszego Serca Jezusowego”. Piękna! Już kiedyś do niej się odwoływałam. Ale ponieważ przeżywamy kolejny czerwiec, poświęcony Najświętszemu Sercu, wracam do zawartych w niej myśli. Stanowi ona  doskonałe i niewyczerpane źródło wskazań i odpowiedzi na pytanie, jak żyć w tym trudnym świecie, pozbawionym prawdziwej miłości, pełnym złości i nienawiści, różnych szatańskich pułapek…

Książka została napisana w formie dialogów Pana Jezusa z człowiekiem. Nie pamiętam już, jakie jej fragmenty przytaczałam, jednak nawet jeżeli się powtórzą, to nic, bo wszystkie są niezwykle cenne.

Pan Jezus: „Serce twoje, poddane ciągłej zmienności, siedem razy na dzień się zmienia i jest już to wesołe, już to smutne, już to spokojne, to znów niespokojne, niekiedy zapalone miłością stworzeń, czasem znudzone ich marnościami, już to gorące, to znów zimne, słowem zmienne, jak fale morskie.

Gdyby serce twoje było zjednoczone z Moim Sercem, byłbyś bezpieczny jak w porcie zbawienia, mógłbyś pozostać nieporuszony i wolny od zmienności, niezależnie od tego, czy byłyby wiatry pomyślne, czy też przeciwne. 

Jeśli się ukryjesz w Sercu Moim, żaden wróg nie będzie mógł ci zaszkodzić. Szatan bowiem krąży szukając, kogo zgubić, a wielu ciągnie za sobą na zgubę, a do ciebie zaś nie dostąpi i nie zmąci twojego pokoju.”

Wpis: 6 czerwca godz. 13:48