Adwent
był zawsze okresem tęsknoty za Panem Bogiem. Jest to czas radosny, ale i
smutny, bo każda tęsknota jest zawsze smutkiem z powodu oddalenia. Obyśmy mogli
ożywić w naszym życiu ten piękny okres – może najpiękniejszy w całym roku
kościelnym – okres tęsknoty za Bogiem.
Żyjemy
w świecie, który zachorował, stracił tęsknotę za Bogiem, za wiecznością, za
Ewangelią. Tymczasem Ewangelia wciąż jest. Nie można jej niczym zastąpić. Stale
budzi nadzieję, bo mówi o Bogu chrześcijańskim, Bogu, który stał się człowiekiem
i zbliżył się do nas; który rozumie nas, bo sam cierpiał.
Ks.
Jan Twardowski
Wpis:
4 grudnia g. 13:30