Trudno zebrać myśli,
gdy coraz więcej zła na świecie,
gdy media przekazują dramatyczne wieści,
gdy śmierć czai się wokoło,
gdy przyjaciół choroba powala,
gdy zły duch sączy jad nienawiści
i pragnie zniszczyć nadzieję…
Ale Ty jesteś, Panie,
jesteś i widzisz, że tyle zła na świecie…
Jakie miejsce wyznaczono Ci
w tym trudnym czasie,
we wszystkich niezrozumiałych sprawach…
Zamknięto Ci drzwi,
bez Ciebie próbuje się tworzyć
nowy porządek świata,
deptać odwieczne prawa!
Gdzie kamienne tablice
dane Mojżeszowi i całemu światu
w kolejnych pokoleniach…
Ukryłeś się w małym kawałku Chleba
Odwieczny Bóg – Stwórca wszechświata,
Tak wielki a tak pokorny!
Tak potężny a tak skromny!
Dobrze, że jesteś, że wiem o Tobie,
że nigdy nie wzgardziłeś moją nędzą,
nie odrzuciłeś i nigdy nie odrzucasz
mych próśb, co z głębi serca płyną…
Cierpliwie słuchasz, przebaczasz, błogosławisz…
Mały kawałku Chleba,
jak wiele dla mnie znaczysz!
Jesteś mi nadzieją, jesteś mi ostoją
w dniach radosnych i smutnych.
Zawsze!