poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Zatrzymajmy się przy krzyżu!

 

Kończy się czas Wielkiego Postu… Przed nami ostatnie już dni. Dziś zaczyna się Wielki Tydzień. Zatrzymajmy się przy krzyżu… Spójrzmy na twarz Chrystusa… Niemiłosiernie zeszpeconą, oplutą, sponiewieraną, udręczoną, zniekształconą do granic możliwości…

Trzy straszliwe godziny konania, poprzedzone gehenną drogi ulicami Jerozolimy – z krzyżem na ramieniu - wśród krzyków żołnierzy, poniewierki… Jezus jest w okropnym  stanie, jedynie myśl o nas dodaje Mu sił.

„Według prawa rzymskiego skazany sam musiał nieść poprzeczną belkę na miejsce egzekucji. Belka ważyła ok. 30 kg. Podczas tej drogi skazaniec był chłostany i wyśmiewany. Przechodnie i ciekawscy drwili z niego. Nie była to długa droga. Jednak ciężar krzyża, jaki włożono na Jezusa był znaczny, a Jego siły były wyczerpane całonocnym czuwaniem, przesłuchaniami, biczowaniem, cierniem ukoronowaniem i spowodowaną przez to utratą krwi.’ (sluzebniczki.pl)

Czy zastanowiłeś/zastanowiłaś się, dlaczego na to pozwolił? Przecież ten człowiek – to sam Bóg! Dlaczego zgodził się na taką poniewierkę, niewyobrażalne cierpienie…

To jest właśnie ten czas, aby zatrzymać się w biegu życia i zadać sobie pytanie: DLACZEGO PAN JEZUS – BÓG CZŁOWIEK – dobrowolnie podjął tę mękę!

Odpowiedź jest tylko jedna: z miłości do człowieka! Aby dokonać naszego zbawienia!

Miłość, ale i pokora! Pokora w najwyższym stopniu. Bo naprawdę trudno po ludzku zrozumieć sens straszliwej męki Człowieka – Boga!

„Wszechmogący, wieczny Boże, aby dać ludziom przykład pokory do naśladowania, sprawiłeś, że nasz Zbawiciel przyjął ciało i poniósł śmierć na krzyżu; daj nam pojąć naukę płynącą z Jego Męki i zasłużyć na udział w Jego zmartwychwstaniu. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen” (źródło: brewiarz)

 

Wpis:14 kwietnia godz. 9: 35