środa, 16 kwietnia 2025

Św. Faustyna o pokorze


„O pokoro, piękny kwiecie, widzę, jak mało dusz cię posiada ¾ czy dlatego, żeś taka piękna, a zarazem trudna, aby cię zdobyć? O tak, i jedno, i drugie. Sam Bóg w niej znajduje upodobanie. Nad duszą pokorną są uchylone upusty niebieskie i spływa na nią łask morze.

O, jak piękna dusza pokorna; z jej serca wznosi się jak z kadzielnicy woń wszelka i nader miła, i przebija obłoki, i dosięga Boga samego, i napełnia radością Jego Najświętsze Serce. Takiej duszy Bóg nic nie odmawia;

taka dusza jest wszechwładna, ona wpływa na losy świata całego;

taką duszę Bóg wywyższa aż do tronu swego, a im ona więcej się uniża, tym Bóg więcej się ku niej skłania, ściga ją swymi łaskami i towarzyszy jej w każdym momencie swą wszechmocą.

Taka dusza jest najgłębiej z Bogiem zjednoczona.

O, pokoro, zakorzeń się głęboko w całej istocie mojej.

O, dziewico i Najczystsza ale i najpokorniejsza, dopomóż mi zdobyć głęboką pokorę. Teraz rozumiem, dlaczego tak mało jest świętych, bo mało jest dusz głęboko pokornych.” (Św. Faustyna, dz. 1306)