Do Dzienniczka św. Faustyny
warto sięgać każdego dnia. Wielokrotnie przytaczałam jej słowa, w nim zawarte.
Dzisiaj tenże Dzienniczek znany jest na całym świecie, przetłumaczony na
wszystkie języki świata. To mówi samo za siebie, świadczy bowiem o wielkiej
potrzebie zarówno kontaktu z Panem Jezusem, jak i znalezienia odpowiedzi na
różne pytania dotyczące sfery duchowej i po prostu życia.
Dzisiaj chciałabym przytoczyć kilka
fragmentów dotyczących woli Bożej. Wprawdzie codziennie w Modlitwie Pańskiej
powtarzamy: „Bądź wola Twoja”, ale czy naprawdę jej pragniemy? Czy naprawdę
wierzymy w jej moc? Na pewno wola BOŻA jest trudna do przyjęcia, ale po czasie
okazuje się, że to właśnie było najlepsze wyjście z wszystkich możliwych. I
wtedy uświadamiamy sobie, że Pan Bóg wie bezbłędnie, co dla nas jest najlepsze,
bo widzi szerzej i jaśniej. Po prostu wie!
Wracam znowu do Dzienniczka… Dla
siostry Faustyny wola Boża była wszystkim – jedynym możliwym pełnieniem,
pomocą, kierunkowskazem… Oto kilka słów z Dzienniczka:
„Zaufałam Bogu i nie lękam się niczego,
zdana jestem na Jego świętą wolę; niech czyni ze mną co chce, a ja Go i tak
kochać będę.” (Dz. 589)
„Pan Jezus pochylił się do mnie i
spojrzał łaskawie i mówił mi o woli Ojca Niebieskiego. Mówił mi, że ta dusza
jest najdoskonalsza i święta, która pełni wolę Ojca Mojego, ale niewiele jest
dusz takich. Szczególną miłością patrzy na duszę, która żyje wola Jego. (…) Niepojętą
miłością ogarnia Bóg tę duszę, która żyje Jego wolą.” (Dz. 603)
„Wszelka dążność do doskonałości i cała
świętość polega na wypełnieniu woli Bożej. Doskonałe spełnienie woli Bożej jest
dojrzałością w świętości, tu na wątpliwości nie ma miejsca. Otrzymać światło
Boże, poznawać, czego Bóg od nas żąda, a nie czynić tego, jest wielka zniewagą
Majestatu Bożego.” (Dz. 666).
„Świętość i doskonałość moja polega
na ścisłym zjednoczeniu woli mojej z wolą Bożą. Bóg nigdy nie zadaje
gwałtu naszej wolnej woli. Od nas zależy, czy chcemy przyjąć łaskę Bożą, czy
nie; czy chcemy z nią współpracować, czy też ją zmarnujemy.” (Dz. 1107)
„Treścią cnót jest wola Boża; kto
wiernie pełni wolę Bożą, ten się ćwiczy we wszystkich cnotach. We wszystkich
wypadkach i okolicznościach życia wielbię i błogosławię świętą wolę Bożą.
Święta wola Boża jest przedmiotem mojej miłości. W najtajniejszych głębiach
duszy żyję wolą Jego, a tyle na zewnątrz działam, o ile poznaję wewnętrznie, że
taka jest wola Boża; milsze mi są z woli Bożej udręki, cierpienia,
prześladowania i różnego rodzaju przeciwności, aniżeli z woli własnej
powodzenia, pochwały i uznania.” (Dz. 678)