Apel do wszystkich ludzi kochających Pana Jezusa!
Znowu słyszymy, i to coraz głośniej, o
różnych błędach ludzi Kościoła. Są, to prawda
i wielka szkoda! Bo w założeniu Chrystusa były najpiękniejsze wskazania, On pragnął
nas poprowadzić ku Niebu najdoskonalszą drogą. Niestety, szatan niweczył przez
wieki ten plan. I nadal niweczy w wielką siłą! Nie uda mu się, bo Kościół –
mimo najróżniejszych zawirowań – przetrwał i BĘDZIE TRWAŁ, BO „BRAMY PIEKIELNE
GO NIE PRZEMOGĄ”.
Stąd mój apel do wszystkich kochających
Pana Boga! Nie pozwólmy się stłamsić, nie dopuszczajmy myśli, że jakiekolwiek
zło, które zakradło się do Kościoła, jest w stanie go zniszczyć! Nawet – jeżeli
wydaje się ono tak złośliwe i potężne!
Nie zniechęcajmy się w modlitwie!
Otoczmy nią cały Kościół, wszystkich kapłanów, a zwłaszcza tych, którzy
pobłądzili i przynieśli wstyd Kościołowi!
To nie błądzący słudzy Kościoła są naszą
ostoją, ale sam Chrystus! Trwajmy przy Nim, wierzmy niezmiennie w Jego moc! Błędy
jednostek nie mogą stać się źródłem naszego odejścia od Kościoła!
Sursum corda, Kochani Bracia i Siostry
w Chrystusie!
Wpis: 13 października godz. 1400