wtorek, 24 września 2019

O radości mimo wszystko!


Żyjesz? Ciesz się! Oto znowu kolejny dzień przed tobą i przede mną. Obudził się wprawdzie nieco humorzasty, bo zasłany szarymi chmurami i właściwie taki nijaki. Ni to ciepły, ni to zimny… Ale niech to nam nie przeszkodzi w przeżyciu go w jak największej radości! Spróbujmy ją wykrzesać w sobie i promieniować nią wśród tych wszystkich, których spotkamy dzisiaj w drodze…
Powiadasz, że nie masz z czego się cieszyć. Nieprawda! Spróbuj dostrzec te małe radości, których – mimo wszystko – wiele wokoło. Dzieci pędzące do szkoły – albo pieszo, albo na rowerach czy hulajnogach, nauczycieli, wychowawców oraz tych wszystkich, którzy podążają do kościoła na Mszę świętą… Przecież mają w oczach takie przedziwne ogniki radości! Uśmiechnij się do wszystkich! Przyjaźnie i serdecznie! Nie pozwól zabrać sobie tego wszystkiego, co drzemie na dnie serca: Bożej radości! Zachwytu światem, jego pięknem… Dostrzeż je!
Bądź entuzjastą życia! Warto!

Wpis: 24 września godz. 9:03