piątek, 17 maja 2019


Wsłuchajmy się w te słowa, przecież PAN JEZUS kieruje je nie tylko do Alicji, ale i do każdego z nas…
*Dlaczego smutek ogarnia twoje serce? Czyż nie jestem czule pochylony nad  tobą – jak zawsze? Dlaczego szukasz pełni tam, gdzie jej nie ma? Powróć! Przytul się do Mnie. Nasyć się Mną, uraduj. Oto jestem: twój Bóg i twój Oblubieniec – twoje Wszystko.

*Światłem, siłą i radością twoją jest Miłość – Bóg, który żyje w tobie. Który tobie i twoim braciom pragnie udzielać Siebie ciągle coraz bardziej i coraz głębiej. Nie ma drogi bez otworzenia serca dla  innych i wspomagania ich, by osiągnęli  to, co jest celem ich istnienia: życie w Bogu.

*Wszystko jest owocem modlitwy. Jaka modlitwa – takie życie: stan twojej duszy i ciała oraz twoje czyny – ich przydatność dla budowania królestwa Bożego w duszach ludzkich, dla ratowania tych, co giną w grzechach swoich. Wszystko, cokolwiek czynisz swoim sercem, umysłem lub dłońmi – aby miało sens i wartość – musi zaczynać się od modlitwy i kończyć się modlitwą; i trwać w niej.


Wpis: 17 maja godz. 9:08