Niemal każdego dnia słyszymy o złu,
które dotyka bez mała cały świat, które jak Mickiewiczowska „lawa błota”
próbuje zalać wszelkie dobro i przysłonić nam prawdziwy obraz rzeczywistości –
taki obraz, do którego w głębi duszy tęsknimy. Toczą się wojny – nie tylko te
spektakularne, orężne, ale także, a może przede wszystkim – walki o dusze
ludzkie. Promuje się zło, które pokrętnie nazywa się dobrem dla człowieka.
Warto jednak - mimo wszystko zauważać
dobro, które przecież jest, by nie opuszczał nas optymizm oraz najgłębsze przekonanie,
że BÓG jest, że pragnie nam pomóc w
zmaganiach z wszelkim złem.
Trwajmy przy Chrystusie! Prośmy Go, ale
i dziękujmy za Jego świętą obecność w Eucharystii. Tam jest miejsce dla każdego!
Nie bójmy się bliskości z Chrystusem! Z Nim przezwyciężymy wszystkie trudności.
Wpis:
9 maja godz. 9:17