Do
świątyni przyszła Najświętsza Panienka,
małego
Synka na rękach przyniosła
szczęśliwa,
piękna i taka radosna…
Dzieciątko
do piersi Matki się tuli,
uśmiecha się,
rączki maleńkie wyciąga,
błogosławi
nam życie, nic w zamian nie żąda.
Miłością
czułą wszystkich obdarza,
by potem
codziennie od progów ołtarza
przychodzić
do naszych serc,
napełniać
je dobrem i pięknem…
Dzisiaj
przychodzi Panienka przeczysta,
pełna
dobroci, miłości serdecznej…
Gromniczną
radość światu przynosi,
by blaskiem
światła gromnicy rozjaśnić
ciemności
serca, ciemności życia…
W cieple
płomienia matczynej gromnicy
grzeją
się wielcy i mali - wszyscy grzesznicy…
Bo
matczyne serce i matczyne światło
ociepli
każdego drogę do Boga niełatwą!
Gromniczna
światłość serca twarde zmienia
i smutki
codzienne w radość przemienia…
Wpis: 2
lutego godz. 10:14