O tym nieustannie musimy pamiętać!
Teraz jest szczególny czas, aby dokładniej przyjrzeć się sobie. To czas
Wielkiego Postu. Pędzimy przez życie, nie bacząc niekiedy, jak szybko ono
ucieka. Za nami już nie tylko dni i miesiące, ale lata całe… Może warto byłoby
coś w nim zmienić? Coś u siebie, w swoim sercu, w swojej mentalności…
Odwołam się do pewnych słów, które
otrzymuję raz na kilka dni w smsie. Mówię sobie, że to od św. Michała
Archanioła, do którego mam szczególne nabożeństwo, ale w rzeczywistości są to
słowa pod tytułem „Anielski sms”. Zawsze najpierw jest w nim odwołanie do Starego
lub Nowego Testamentu. Dzisiaj
otrzymałam takie słowa: „Nie mów nic ponad to…” (Lb 22,35) I modlitwa: „Boże, uzdrów mój język, bym mówił uczciwie, jak
jest. Bez manipulacji, kontroli i osądzania.
O takim mówieniu wiele razy pisałam już
w tym miejscu… Ale pokusa powiedzenia o kimś czegoś bez osądzania jest często
tak wielka, że trudno się powstrzymać. To ta nieszczęsna obmowa. Granica między
stwierdzeniem faktu a obmową jest bardzo cienka, prawie żadna. Jakiej trzeba
kontroli, by nie ulec pokusie i zauważyć u kogoś jednak coś dobrego! A przecież
ten ktoś nie ma samych wad, ma również zalety – wartości, których – być może
braknie i Tobie, i mnie!
Nikt z nas nie jest doskonały! Nie tylko
warto, ale trzeba o tym ciągle pamiętać!
Wpis:
23 lutego godz. 13:40