sobota, 23 maja 2015

Śmierć? Odejście?


I nagle człowiek zostaje sam

ze swoimi myślami

z pustką w głowie

w domowej przestrzeni

wypełnionej tak niedawną obecnością

z sercem zmartwiałym

z niewiedzą gdzie jesteś

czy widzisz

co czujesz

ukryty za parawanem mgły

nowej rzeczywistości

niby tak bliskiej a tak dalekiej

byłeś i cię nie ma

w zakamarkach pamięci zostałeś żywy…


Kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą –

powtarzam za księdzem Twardowskim…