poniedziałek, 25 listopada 2024

Cuda eucharystyczne uznane przez Kościół

 

W historii Kościoła znane są także cuda zwane postami eucharystycznymi. Osoby, które go doświadczają, przez długi czas, niekiedy przez całe lata, żyją nie przyjmując pożywienia, a ich jedynym pokarmem jest codzienna Komunia św.

Post eucharystyczny wiąże się z brakiem apetytu, niechęcią lub wręcz wstrętem do jedzenia. W bardzo drastycznej formie przeżywała go św. Katarzyna ze Sieny. Z relacji jej spowiednika wynika, że mimo starań, by odżywiać się normalnie, Święta nie mogła się przemóc. Żołądek nie trawił niczego i św. Katarzyna zwracała wszystko, nawet wodę.

Jedną z pierwszych osób, która doświadczyła postu eucharystycznego, a o której zachowały się historyczne dokumenty, jest wiejska francuska dziewczyna Alpais, żyjąca na początku XIII wieku. Po wielu ciężkich chorobach została sparaliżowana, a jej jedynym pokarmem pozostawała codzienna Eucharystia. Przybywali do niej liczni pielgrzymi, także z książęcego rodu, a Kościół oficjalnie zbadał i uznał ten cud. Po śmierci Alpais została beatyfikowana.

Bogato udokumentowana jest także historia św. Mikołaja z Flüe w Szwajcarii, który żył pod koniec XV wieku. Pochodził z wiejskiej rodziny, jako żołnierz uczestniczył w czterech kampaniach wojennych. Po powrocie ożenił się i został ojcem dziesięciorga dzieci. Po ćwierćwieczu uzyskał od żony zgodę na rozpoczęcie życia pustelnika w pobliskiej dolinie. Tam, znany jako brat Klaus, przeżył 20 lat, nie jedząc i nie pijąc niczego. Przyjmował jedynie Komunię św. – raz w miesiącu.

We współczesnych czasach osobą, która przez kilkadziesiąt lat żywiła się wyłącznie Eucharystią, była francuska mistyczka Marta Robin, ur. w 1902 r. (zm. 1991). Całe życie spędziła w swej rodzinnej wiosce – Châteauneuf-de-Galaure koło Lyonu. W wieku 16 lat zachorowała na zapalenie mózgu. 15 października 1925 r. w akcie zawierzenia całkowicie oddała się Bogu. W 1926 r. została sparaliżowana, od 1928 r. nie mogła spać ani przełykać, nie jadła więc nic i nic nie piła – przez 51 lat jedynym jej pokarmem była raz w tygodniu Eucharystia. 2 października 1930 r. otrzymała stygmaty – znaki męki Chrystusa na stopach, dłoniach, boku i czole. W 1942 r. straciła wzrok. Leżąc sparaliżowana przez ponad 50 lat, wciąż ofiarowywała się Bogu.

Marta Robin odegrała niezwykle ważną rolę w najnowszej historii Kościoła francuskiego. Była duchową przewodniczką wielu znanych postaci, liderów powstających nowych wspólnot katolickich.

Bezpośrednio z jej inspiracji powstały „Ogniska Miłości” (Foyers de Charite). Pierwsze Ognisko Miłości założył na prośbę Marty Robin jej spowiednik ks. Georgres Finet (1898-1990) z Lyonu. Obecnie działają one w 40 krajach. Spośród 75 takich placówek 14 jest we Francji, a 2 w Polsce: w Olszy k/Rogowa i w Kaliszanach k/Józefowa. (Źródło: www.gosc.pl)

 

Wpis: 25 listopada godz. 9:35