wtorek, 5 kwietnia 2022

Ważne słowa do głębokiego przemyślenia

 

W kontekście prośby Pana Boga do Abrahama o złożenie ofiary ze swego syna Izaaka…

„My nieraz niesprawiedliwie traktujemy Pana Bóg i mówimy, że Pan Bóg wymaga ode mnie zdania jakiegoś egzaminu, wyjścia obronną ręką z jakiejś próby i mówimy, że to jest trudne. Bracie kochany, za tobą setki Mszy świętych, pielgrzymki, wiele spowiedzi, za tobą rozmowy z babcią o religii, przeczytałeś kilka książek, za tobą różańce… To nie jest tak, że Pan Bóg mówi: o, ty mi złożysz ofiarę. Za tobą trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt lat życia chrześcijańskiego… I Pan Bóg ma prawo powiedzieć: Teraz przyszedł czas próby! To w zupełnie innym świetle stawia Pana Boga. My nieraz zachowujemy się jak nowicjusze; coś mi się nie uda, (…) mówimy: Panie Boże, skreślam Cię! Przestaję Ci wierzyć! (…) Powalcz trochę! (…) To nie jest kaprys Boga, ani zachcianka Boga! To nie jest przypadek. Bóg mówi do Abrahama: Złóż mi w ofierze swego syna, proszę, Ja wiem, że wiele od ciebie wymagam, ale Ja jestem z tobą. (…) To jedno słowo „proszę” budzi zaufanie. (…)

Panu Bogu wcale nie zależy na ofierze z tego chłopca (Izaaka), Pan Bóg wie, że on nie straci życia, że będzie on żył. To nie chodzi wcale o ofiarę z tego chłopca, to jest tylko próba. Pan Bóg chce ofiary z miłości Abrahama. (…) Bądź dawcą ochotnym, daj od razu, gdy ktoś cię prosi. Ktoś cię prosi o pomoc, podaj mu rękę – od razu! Nie dyskutuj, nie filozofuj, tylko złóż ofiarę. (…)

Pan Bóg wystawia na próbę posłuszeństwo Abrahama, czy on jest gotów złożyć absolutnie wszystko dla Boga. (…) Posłuszeństwo nie jest ani modne, ani lubiane. (…) Z posłuszeństwem są kłopoty, mamy z tym wszyscy. (…) Zaufaj Kościołowi! Wielu ludzi mówi, że jak mnie ktoś nie przekona, to nie zaufam. Posłuszeństwo to jest coś takiego, że ty tego nie rozumiesz, nie pojmujesz, ale ze względu na mądrość, godność tego, kto ci to nakazuje, zrobisz to. Św. Faustyna – mistrzyni posłuszeństwa, mówi: Tylko to posłuszeństwo mnie uratowało. Niejedną osobę uratowało posłuszeństwo. Dlaczego posłuszeństwo? Bo szatan jest od nas o stokroć inteligentniejszy i potrafi przyjść do nas nawet w wyglądzie Jezusa. Ale Pan Jezus zawsze nakazywał Faustynie, aby posłuchała głosu przełożonej. (…)

Tekst o Abrahamie i Izaaku przygotowuje nas na Golgotę. (…) Nasza logika jest nieraz taka, żeby to, przychodzi z nieba, ustawić sobie na stałe. (…) Biorę sobie coś z tamtego świata, ale biorę dla swoich tu interesów., żeby było mi dobrze. My bierzemy łaskę, którą daje nam Pan Bóg, daje nam błogosławieństwo, ale od razu wciągamy to w swój świat, w swoje potrzeby. Tak jesteśmy nauczeni, żeby to wszystko przerobić na swoje.

Skąd ty wiesz, co dla ciebie jest najlepsze? Na czym polega miłość bliźniego? Wczuć się w jego upodobania, myśli. To jest Wielki Post, żeby wyjść z tego świata i wejść w świat drugiego człowieka. Co jest największym wyrazem miłości bliźniego? Wejście w jego świat, starać się pójść tropem jego życia, upodobań. Największym dobrem, jakie możemy zrobić dla drugiego człowieka, to jest dobro doprowadzenia go do Boga i wyzwolenia go ze zła i grzechu. Lepiej się modlić za tego człowieka i modlić się: Panie Boże, spraw, abym umiał   kochać tego człowieka Twoją miłością. Nie moją, krótkowzroczną! (…) Nie majstruj przy drugim człowieku: Ja mu powiem, ja mu wygarnę, ja mu wyjaśnię, ja mu zabronię, ja go przekupię… Niech go Bóg oświeci, nie ty!” (Fragmenty kazania ks. Piotra Pawlukiewicza)

 

Wpis: 5 kwietnia godz. 10:30