Kiedyś pewna bardzo pobożna osoba powiedziała
mi, że w Wielkim Tygodniu szatan ze zdwojoną siłą atakuje ludzi, aby ich odwieść
od Pana Jezusa i zniechęcić do spowiedzi i do pragnienia poprawy życia. Przeszkadza
w usilnym dążeniu do zjednoczenia się z naszym Panem umierającym na krzyżu. Te
usilne zakusy w celu zniweczenia naszej miłości do Chrystusa mają przeszkodzić
naszej drodze do Boga. I tak w istocie się dzieje!
Nie pozwólmy złemu duchowi, aby nas
pokonał! Trzymajmy się mocno krzyża i wpatrujmy w zbolałe oblicze Chrystusa! ON
zawsze przybędzie nam na pomoc w walce duchowej!