poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Pamięci mojej Matki


Matka zawsze umiera za wcześnie! Obojętnie, czy ma się lat -naście, -dzieści czy kilkadziesiąt. W pamięci i w sercu zostaje jej nieskazitelny obraz pięknej, młodej kobiety. Jej ręce, jakże dobre i czułe, ciepłe, kochające. Jej uśmiech, który pozostał do ostatnich dni – mimo cierpienia.
Jakże chciałoby się powrócić do dawno minionych lat! Usłyszeć jej głos, przestrogę, jakiekolwiek słowo… Gdzie jesteś, Mamusiu? Byłaś taka pobożna, taka święta w postawie, w relacjach z ludźmi, zawsze. I niezwykle pogodna! Wyobrażam sobie, że teraz śpiewasz swym doniosłym, pięknym głosem PANU BOGU, że należysz do chóru Aniołów, wielbiących STWÓRCĘ.
Tyle Ci zawdzięczam, tak często przypominam sobie Twoje pełne troski słowa. Chciałabym być choć w małej cząstce podobna do Ciebie! Do zobaczenia!