sobota, 17 sierpnia 2019

Dlaczego?


Dzisiaj obejrzałam w telewizji program z udziałem p. Iwony Katarzyny Pawlak i p. Adama Marjańskiego – odtwórców głównych ról w filmowej adaptacji powieści Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”. Kocham tę powieść, czytałam ją wiele razy, zachwycając się opisami przepięknej przyrody nadniemeńskiej. Film jest równie piękny! Role bohaterów – nie tylko dwojga pierwszoplanowych – ale wszystkich bez wyjątku – zostały obsadzone z wielkim wyczuciem, wręcz doskonale.
Zadaję sobie pytanie: Dlaczego ten film cieszy się ciągle tak dużą oglądalnością? Przecież opowiada o czasach nam dość odległych, bo popowstańczych z 1863 roku! A jednak powracamy do filmu, zachwycając się doskonałą grą aktorów, pięknem polskiego krajobrazu.
Zatem – dlaczego? Bo ten film – mimo że traktuje o odległych nam czasach, ukazuje ludzi z wszystkimi ułomnościami oraz to wszystko, co dzieje się i w naszym życiu. Nie braknie tam kłótni, sporów, trudnych rozmów, nieporozumień… Ale nad wszystkimi problemami unosi się przedziwna atmosfera - harmonia, którą bohaterowie osiągają w bliskim kontakcie z przyrodą, we wspomnieniach walki narodowowyzwoleńczej i w pracy. Film emanuje spokojem – tak bardzo potrzebnym  nam dzisiaj! Wszystkim wydarzeniom towarzyszy piękna muzyka Andrzeja Kurylewicza oraz śpiew nadniemeńskich pieśni.
Myślę, że właśnie w tym tkwi źródło jego powodzenia, mimo że oglądamy go już ponad trzydzieści lat!