niedziela, 27 maja 2012

O Zielonych Świątkach słów kilka...

     Uroczystość Zesłania Ducha Świętego przypada w najpiękniejszej porze roku, gdy przyroda jest w pełnym rozkwicie, a świeża zieleń zachwyca swą urodą.  
Trochę historii…
W Starym Testamencie dzień ten obchodzono szczególnie uroczyście. Z początku było to święto  zbiorów i dziękczynienia Panu Bogu za urodzaje. W późniejszych czasach wspominano w tym dniu wręczenie Mojżeszowi tablic z dziesięcioma przykazaniami, co miało miejsce w pięćdziesiąt dni od momentu wyjścia z niewoli egipskiej. Izraelici w tym dniu odbywali pielgrzymkę do Miasta Świętego. Rozbrzmiewało wtedy różnojęzycznym gwarem; place publiczne i tarasy domów zamieniały się w zielony gaj. Budowano szałasy z zielonych gałęzi. Odświętnie ubrani ludzie nieśli w rękach gałązki oliwne i palmowe jako wyraz dziękczynienia.

Dla uczniów Chrystusa święto to nabrało nowej treści: w dzień Pięćdziesiątnicy, gdy apostołowie wraz z Maryją znajdowali się w Wieczerniku, wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić różnymi językami 

Współcześnie…
Dla nas, katolików, jest to również dzisiaj niezwykle radosne święto! Wiosenny czas sprzyja głoszeniu chwały Ducha Świętego i Maryi. Nie tylko my oddajemy Im chwałę, ale i różnobarwnie kwitnące łąki, lasy, pola oraz ptaki – swym śpiewem. Maj jest wyjątkowo piękny!
Pamiętam z dzieciństwa taki miły zwyczaj strojenia domów z okazji Zielonych Świątek... Chodziliśmy nad jezioro po tatarak; przynosiliśmy całe naręcza, by przyozdobić okna i drzwi – pachniał wtedy cały pniewski rynek!
Duch Święty miał w Pniewach zawsze swoich gorliwych wielbicieli, zwłaszcza wśród uczniów - im szczególnie było potrzebne Jego światło. Droga do liceum wiodła koło kościółka Świętego Ducha. Nie było wśród nas - uczniów osoby, która nie wstąpiłaby tutaj choć na krótką modlitwę przed lekcjami...

Ks. Remigiusz Kobusiński mówi, że autentyczna modlitwa do Ducha Świętego sprawia, że działa On w nas w nowy sposób, rozbudzając życie Boże i dary, które posiadamy. Dlatego też ważną rzeczą jest codzienna modlitwa do Ducha Świętego, aby życie Boże mogło w nas coraz bardziej się rozwijać.

Zatem – módlmy się i kochajmy Ducha Świętego, On nas wesprze, gdy poprosimy o Jego światło.