Dzisiaj Telewizja Polonia transmitowała
Mszę św. z kaplicy ss. Urszulanek w Pniewach. Natknęłam się na nią całkiem
przypadkowo i… bardzo się ucieszyłam. Dane mi było uczestniczyć w Najświętszej
Eucharystii duchowo. Celebrował ją nasz abp ks. Zbigniew Zieliński, metropolita
poznański.
Gdy mowa o moich rodzinnych Pniewach, wilgotnieją
mi oczy. To przecież moja mała ojczyzna, miejsce moich narodzin. To tam
spędziłam dzieciństwo, młodość – zanim wyruszyłam w świat. Nie ma
znaczenia, że nie mieszkam tam już bez mała sześćdziesiąt lat! W pamięci i w
sercu pozostało tak wiele! Mój dom rodzinny – ukochany i znany w każdym zakątku
– począwszy od każdego pokoju, po strych, z którego można było wydostać się na
dach; biurko Ojca pełne tajemniczych pamiątek; podwórko – świadectwo zmagań
sportowych moich braci, miejsce spotkań licznego grona moich koleżanek; pole przedstawień
pod „dyrekcją” Ojca; ogród niewielki, ale jakże piękny – pielęgnowany ręką Mamy…
Jej ukochane róże mam do dziś w serdecznej pamięci!
Jednym słowem – mój ukochany DOM RODZINNY,
którego obraz noszę ciągle w swym sercu!
