Czy wierzymy, że Jezus naprawdę żyje? To
pytanie przynajmniej powinno zastanowić! Warto, a nawet trzeba je sobie
postawić!
Zatem – czy wierzymy, że Jezus naprawdę
żyje – we Mszy św., w Hostii konsekrowanej przez kapłana, w świątyni - w tabernakulum,
w każdym człowieku, który Go przyjmuje do serca.
Jeżeli wierzymy, to …
Dlaczego nie ufamy Mu bezgranicznie w
sprawach dużych i małych?
Dlaczego tak rzadko przyjmujemy Go do
serca?
Dlaczego nie klękamy przed Nim ze czcią
i uwielbieniem w czasie przeistoczenia?
Dlaczego Mszę św. traktujemy
marginalnie, jako niechciany obowiązek?
Dlaczego tyle w nas nienawiści do
drugiego człowieka?
Dlaczego źle mówimy o naszych bliźnich?
Te pytania stawiam przede wszystkim
samej sobie! Warto je przemyśleć.
A
jeżeli wierzymy, że Jezus żyje, to…
Dlaczego
nie kochamy Go dostatecznie w drugim człowieku?
Dlaczego
nie pragniemy zrozumieć Jego miłości?
Dlaczego tak mało ludzi adoruje Go w Najświętszym
Sakramencie?
Dlaczego nie umiemy zgiąć kolan przed
Najświętszym Sakramentem?
Dlaczego nie umiemy (lub nie chcemy)
zgodzić się na wolę Bożą?
Dlaczego buntujemy się przeciw niej?
Dlaczego boimy się śmierci?
To trudne pytania… Ale jeszcze
trudniejsza odpowiedź!
Wpis: 21 maja godz. 17:40