niedziela, 25 maja 2025

 

Gdy majowe płyną dni Tak śpiewamy w jednej z wielu pieśni na cześć Najświętszej Panienki, spoglądając z miłością na Jej przepiękne oblicze, jaśniejące niebiańskim światłem i matczyną troską o swe dzieci.

Maryję kochają wszyscy, nawet ci, którzy są daleko od Pana Boga. Bo jakże nie kochać Matki, która wszystkich przygarnia i tuli do serca, pomaga w trudnych sytuacjach, dzieli nasze troski i radości. Po prostu jest! Jest zawsze, nie tylko gdy prosimy Ją o pomoc i ratunek, żarliwie wołając Matko, ratuj, bo giniemy! Ale i wtedy, gdy o Niej zapominamy!

Módlmy się często słowami śp. papieża Franciszka: Święta Maryjo, pełna Boskiej Obecności, przez całe życie z najgłębszą pokorą przyjmowałaś wolę Ojca i nigdy nie uległaś pokusom Złego. Już trwając u boku Syna, stawiałaś się za nami w naszych kłopotach i w pełnej prostoty postawie zawierzenia dawałaś nam przykład, jak mamy rozplątywać ścieżki naszego życia. Od kiedy zostałaś naszą Matką, zawsze już przywracasz ład i przepełniasz światłem naszą więź z Panem.

Święta Maryjo, Matko Boga i Matko nasza, Ty z matczyną czułością rozwiązujesz węzły, które mnie krępują.
Ja, (… tu podajemy swoje imię), oddaję się w Twoje ręce i proszę, byś uwolniła mnie od jakichkolwiek przywiązań i pokus, którymi nęka mnie wróg. Z pomocą Twej łaski, za Twoim pośrednictwem i za Twoim przykładem wybaw nas od wszelkiego zła, o Pani nasza i rozwiąż węzły, które oddzielają nas od Boga, abyśmy wolni od wszelkiego zamętu i fałszu,
we wszystkim Go odkrywali, ku Niemu kierowali nasze serca i Jemu mogli służyć w naszych braciach. Amen

 

Wpis: 25 maja godz. 15:44