O przyjaźni z Panem Jezusem pisałam
wiele razy… Ale to ciągle zbyt mało, by wyrazić wdzięczność za tę Świętą
Obecność w moim życiu. Każdorazowa Komunia św. przynosi wielką, nieopisaną
radość. To świadomość, że ON jest ze mną, przy mnie! Że dzieli moje radości. Smutki
i radości, że współczuje, gdy cierpię,
wskazuje drogę oraz najlepsze rozwiązania trudnych spraw. Wystarczy tylko się
wsłuchać! W moich słowach nie ma żadnej egzaltacji! To tylko największa
wdzięczność! Ale i pewność, że nigdy nie jestem sama, że jest KTOŚ, kto nade
mną czuwa od samego urodzenia.
Wiem, że nie tylko ja cieszę się tą przyjaźnią! Znam wielu ludzi, którym w najróżniejszy sposób doskwiera życie, ale promieniują Chrystusem. Każdy może tej przyjaźni i zarazem miłości doświadczyć, nie jest ona zarezerwowana dla wybrańców. Wybrańcem jest każdy z nas!
Wpis: 22 grudnia godz. 10:00