sobota, 31 grudnia 2022

Rozważania na koniec roku

 

Nowy Rok tuż za progiem! Staruszek 2022 odchodzi… Czy pozostanie w naszej pamięci, w naszym sercu – jako ten, który wniósł w nasze życie wiele dobra, pewne nowości? Jak kształtował nasze życie? Jedno jest pewne, że to czas, który minął i już nie powróci.

Czas jest wielkim darem Boga! Może nie zastanawiamy się nad tym, pędząc do przodu, licząc dni, godziny do jakiegoś oczekiwanego wydarzenia… Myślę, że czas w wymiarze nieskończoności i widzeniu Opatrzności jest naprawdę darem – tak, jak ewangeliczne talenty.

O czasie można snuć najróżniejsze refleksje… Że upływa tak szybko, jak woda albo – płynie tak wolno, że chciałoby się „przeskoczyć” pewne momenty, które sprawiają nam przykrość, budzą strach, niepewność jutra…

Proponuję, aby dzisiaj, gdy do końca anno Domini 2022 zostało zaledwie kilka godzin, zatrzymać się, przystanąć, nie dać się ponieść gorączce sylwestrowej i… rozliczyć samego siebie z podarowanego nam czasu, który bezpowrotnie minął.

Na temat wartości czasu wypowiadali się zarówno wielcy, jak i mali tego świata. Ilekroć słyszę słowa z księgo Koheleta, zastanawiam się i wzruszam, bo to mądre, natchnione słowa, które mogą nam pomóc w dysponowaniu swoim czasem:

„Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem:
Jest czas rodzenia i czas umierania,
czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,
czas zabijania i czas leczenia,
czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych

i czas wstrzymywania się od nich,
czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.”

Wpis: 31 grudnia godz. 9:35

piątek, 30 grudnia 2022

 

Przytaczałam już fragmenty z pięknej książki „Mistyczne Miasto Boże”; dzisiaj pragnę przywołać fragment szczególny i bardzo pokrzepiający – dla każdego z nas: „Podczas ofiarowania Dziecięcia Bożego Ojcu Niebiańskiemu Najświętsza Panna odprawiała gorącą modlitwę za cały rodzaj ludzki. Modliła się tak: „Dałam Twemu Jednorodzonemu ciało, w którym odkupi rodzaj ludzki. Dlatego obowiązkiem moim jest wstawiać się za ludźmi, zajmować się ich sprawami i błagać o ratunek dla nich. Dlatego ofiarowuję Ci, Boże miłosierny, Twego Pierworodnego. Z Nim i przez Niego błagam Cię, o Boże miłosierny, racz przebaczyć grzesznikom, racz obdarzyć miłosierdziem rodzaj ludzki i uczynić nowe znaki dla wykonania twych cudownych dzieł.”

Ojciec odwieczny przyjął te modlitwy wraz z oddanym Sobie swym Jednorodzonym jako miłą ofiarę. (…) Jego Boski Majestat udzielił Jej nowych, wielkich przywilejów, a mianowicie, że do końca świata uzyskiwać będzie wszystko, o cokolwiek prosić będzie dla swych czcicieli; że nawet najwięksi grzesznicy będą mogli znaleźć ocalenie, jeżeli będą wzywać Jej pomocy; że w Kościele będzie Pomocnicą swego Najświętszego Syna, a po jego Wniebowstąpieniu pozostanie Opiekunką i patronką świętego Kościoła.” (Mistyczne Miasto Boże, s. 153)

 

Wpis: 30 grudnia godz. 10:15

czwartek, 29 grudnia 2022

 

„Boże Narodzenie to czas łaski, ale przede wszystkim dopełnienia się wielkiej tajemnicy: Bóg, który stał się człowiekiem pod sercem Maryi, objawia się światu. To, że okazuje się bezbronnym dzieckiem, jest także częścią objawienia – Jezus wskazuje nam postawę, jaką mamy przyjąć, by poznać i przyjąć Boga.

Chodzi o to, by nasze serca stały się lub pozostały dziecięce: ufne, spontaniczne, otwarte i twórcze, a przede wszystkim zdolne do radości.” (Źródło: Aleteia)

środa, 28 grudnia 2022

Moje 82. urodziny

 

Drodzy Przyjaciele, którzy czytacie cierpliwe moje teksty! Nie zawsze moje, bo i zapożyczone od wielkich i mądrych. Dzisiaj moje słowa mają zupełnie inny charakter. Kończę bowiem 82 lata! Jeszcze kilka lat temu byłam zażenowana, gdy ktoś mnie pytał o mój wiek. To typowe, że panie nie lubią, gdy ktoś im liczy lata. Ale dojrzewamy do pewnych zmian w swojej osobowości i mentalności, prawda?! Dzisiaj dziękuję Panu Bogu, że pozwolił mi przeżyć tyle lat i to w taki sposób! Niczyje życie nie jest łatwą sielanką, trzeba się ciągle mierzyć z nowymi, czasami niezrozumiałymi wyzwaniami… Dzisiaj jest ten moment, abym mogła ocenić to wszystko, co mi zostało podarowane, a co – zadane! Zadane było wiele i nie zawsze sprawdziłam się, przyznaję to z pokorą. Ale zostało mi podarowane o wiele, więcej! I za to dzisiaj jestem bardzo wdzięczna Panu Bogu. Jego Opatrzność sprawiła, że jeszcze żyję, pielęgnuję pasje i – co najważniejsze – szare komórki jeszcze działają!

Dzięki Ci, Panie Jezu, mój Ukochany Przyjacielu!


Wpis: 28 grudnia godz. 13:10

wtorek, 27 grudnia 2022

W promieniach Bożego Narodzenia

 

Przeżywamy oktawę Bożego Narodzenia…

Trwamy w przedziwnej ciszy i pokoju,

który przyniósł nam mały Jezus.

Promienie płynące od żłóbka dosięgają każdego z nas.

Z serca wylewa się potężny hymn wdzięczności

płynący ku naszemu Zbawicielowi,

który nie wahał się zstąpić z najpiękniejszego Nieba,

by dzielić ludzką dolę i niedolę.

Bądź pozdrowiony i uwielbiony,

nasz Ukochany Jezu, 

ukryty pod postacią chleba w każdej Eucharystii!

niedziela, 25 grudnia 2022

W uroczystość Bożego Narodzenia

 

Wszystkim Przyjaciołom,

Znajomym bliskim i dalszym,

życzę,

aby nowonarodzony Chrystus

wniósł w Wasze życie wielką radość

z Jego obecności!

Niech On, nasz Pan napełni Was pokojem i miłością

oraz nadzieją i ufnością w Jego wszechmoc,

która uzdrowi zbolałe serca i zranione kontakty!

 

Janina Pelczar


sobota, 24 grudnia 2022

W wigilię świąt Bożego Narodzenia

 

Zastanawiałam się, o czym napisać w dniu poprzedzającym uroczystość Bożego Narodzenia… Sięgnęłam znowu po książkę „Mistyczne Miasto Boże”. To właśnie tam Maryja opowiada Marii z Agredy o tym najpiękniejszym wydarzeniu w dziejach świata. Wsłuchajmy się:

„Pałac, który Król nad królami i Pan nad panami przygotował dla swego mającego przyjść na świat Syna, był ubogą, nędzną jaskinią. Maryja i Józef schronili się tutaj, ponieważ nie znaleźli mieszkania u ludzi. Miejsce było tak nędzne, że chociaż Betlejem przepełnione było ludźmi i nie starczało  miejsca w zajazdach, to jednak nikt nie odważył się tutaj zamieszkać; widocznie jaskinia ta nie odpowiadała nikomu i nie zadawalała nikogo, oprócz mistrzów pokory i ubóstwa – naszego Pana Chrystusa, oraz Jego najczystszej Matki, Maryi. (…)

Maryja i Józef weszli do jaskini. W jasności, jaką promieniowali towarzyszący im aniołowie, mogli ku swej radości dostrzec, że była uboga i opuszczona. (…)

*

Gdyby śmiertelnicy posiadali serce oderwane od rzeczy ziemskich i zdrowy rozsądek, aby uznać tę wielką tajemnicę zmiłowania, jaką Bóg dla nich uczynił, to myśl o niej wprowadziłaby ich na drogę życia i rozpaliłaby ich miłością ku Stworzycielowi i Zbawicielowi. Ludzie są przecież obdarzeni rozumem – gdyby chcieli go używać, jak są do tego zobowiązani, to któż pozostałby do tego stopnia twardy i nieczuły, żeby się nie wzruszyć na widok swego Boga Wcielonego, który tak się poniżył, że chciał się urodzić ubogi, wzgardzony, nieznany, pomiędzy bezrozumnymi zwierzętami… (…) Któż odważyłby się wobec tak wzniosłej mądrości i wielkiej tajemnicy kochać jeszcze próżność i zarozumiałość, której Stwórca tak nienawidzi i potępia swym przykładem? Któż mógłby gardzić pokorą, ubóstwem i poprzestawaniem na małym, które Pan dla siebie obrał i które nam wszystkim wskazuje jako prawdziwy środek do dostąpienia żywota wiecznego?” (Mistyczne Miasto Boże, s. 132 – 138)

 

Wpis: 24 grudnia godz. 10:10 

piątek, 23 grudnia 2022

 

Jest taka niezwykła książka „Mistyczne Miasto Boże”, w której Matka Boża opowiada o swoim życiu hiszpańskiej zakonnicy Maríi Fernández Coronel - mistyczce, służebnicy Bożej. Książka ma imprimatur Kościoła, zatem warto do niej zajrzeć i poczytać o losach Najświętszej Maryi Panny – z pełnym zaufaniem do prawdziwości treści.

Matka Boża nie tylko przybliża nam swoje życie, ale daje też cenne wskazania dotyczące życia każdego z nas… „Moja córko! W dążeniu do pokory, do czego zachęca cię całe moje życie, powinnaś być gorliwa i troskliwa. Powinno to być twoją pierwszą i ostatnią troską, jeżeli pragniesz przygotować się na słodkie pociechy Pana, zapewnić sobie Jego łaski i używać skarbów jego światła, które ukryte są przed pysznymi. Skarbów tych nie można powierzyć nikomu, kto nie jest pokorny. Powinnaś robić wszystko, aby coraz bardziej się upokarzać, zarówno wewnętrznie, jak i w swoich czynnościach zewnętrznych; (…) Wszystkie dusze, które uważają Pana za swego Ojca i Oblubieńca, powinny wstydzić się, że pycha  i wysokie mniemanie o sobie więcej mogą zdziałać u dzieci mądrości tego świata, aniżeli pokora i prawdziwa znajomość siebie u dzieci Światła. Spójrz na wytężone i niezmordowane  wysiłki ludzi pysznych i zarozumiałych, jak usiłują zdobyć pierwszeństwo na tym świecie, jak nigdy nie są zadowoleni w swych próżnych wymaganiach, jak w swoim działaniu postępują zgodnie z fałszywym mniemaniem, jakie mają o sobie. Wmawiają w siebie to, czym nie są, więc pragną uzyskać dobra, które wprawdzie są tylko dobrami ziemskimi, ale nawet na nie zasługują. (…) Tak mało dusz na tym świecie oddaje się służbie Bożej, tak wiele w służy próżności. Słowem – wielu jest wezwanych, mało wybranych.”  

 

Wpis: 23 grudnia godz. 10:20

czwartek, 22 grudnia 2022

 

O przyjaźni z Panem Jezusem pisałam wiele razy… Ale to ciągle zbyt mało, by wyrazić wdzięczność za tę Świętą Obecność w moim życiu. Każdorazowa Komunia św. przynosi wielką, nieopisaną radość. To świadomość, że ON jest ze mną, przy mnie! Że dzieli moje radości. Smutki i radości,  że współczuje, gdy cierpię, wskazuje drogę oraz najlepsze rozwiązania trudnych spraw. Wystarczy tylko się wsłuchać! W moich słowach nie ma żadnej egzaltacji! To tylko największa wdzięczność! Ale i pewność, że nigdy nie jestem sama, że jest KTOŚ, kto nade mną czuwa od samego urodzenia.

Wiem, że nie tylko ja cieszę się tą przyjaźnią! Znam wielu ludzi, którym w najróżniejszy sposób doskwiera życie, ale promieniują Chrystusem. Każdy może tej przyjaźni i zarazem miłości doświadczyć, nie jest ona zarezerwowana dla wybrańców. Wybrańcem jest każdy z nas! 

 

Wpis: 22 grudnia godz. 10:00 

środa, 21 grudnia 2022

Przemyśl to!

 

Nie wszyscy chętnie opowiadają o swoim życiu, o przeżywanych trudnościach, o tym, co myślą i czują, zwłaszcza, gdy dotyczy to tak delikatnej sprawy, jaką jest nasza wiara. Bardzo często – wbrew swojej woli! – uczestniczymy w dyskusjach dotyczących Kościoła, kapłanów – najczęściej bardzo krytycznych… Nie potrafimy (a może – nie chcemy?) mówić o swoich przekonaniach, o swej wierze, by zaświadczyć o przynależności do Chrystusa! A może właśnie teraz – gdy oczekujemy uroczystości narodzin naszego Pana – jest ten szczególny czas, by zaświadczyć o swej wierze?! O przynależności do wielkiej rodziny Chrystusowej?!

Nie bójmy się! Dajmy odpór wszystkim złym sądom o Kościele! Że jest w nim wiele zła? A pomyślałeś/pomyślałaś, że to przecież my – chrześcijanie – jesteśmy tegoż zła sprawcami! Jak kiedyś powiedział śp. ks. Piotr Pawlukiewicz – Kościół jest zbiorowiskiem grzeszników! Czyli każdego z nas – i mnie, i Ciebie!

To po to przychodzi do nas Pan Jezus, by nas uwolnić od zła – złych myśli, złych słów, złych czynów, podejrzeń, pomówień, posądzeń… Jednym słowem – od wszelkiego zła, które drzemie w każdym z nas. Aby nas zbawić i kiedyś wprowadzić nas do Nieba! Bez Kościoła nie ma zbawienia! A to zbawienie zapewnia nam tylko ON, nasz  PAN JEZUS CHRYSTUS!

 

Wpis: 21 grudnia godz. 9:50  

wtorek, 20 grudnia 2022

 

Maryja do znękanej duszy: „Miłosierdzie Boga nigdy cię nie opuszcza, o, małe stworzenie; ono ma sposób, by przezwyciężyć twoją nędzę, i obejmuje cię łaską.

Łaska jest nadprzyrodzonym darem Boga, jakim on przenika serca, odnawia je, wznosi , przemienia w siebie. Czym jest woda dla zeschniętej ziemi, tym Łaska dla twojej duszy – Duch Święty, będący nieustanną miłością Ojca i Syna, swymi darami spala twoją nędzę, jeżeli tylko rzucisz ją w te Boskie płomienie, i przemienia cię w nowe stworzenie.

Łaska jest opatrznością ludzkiej wolności, ponieważ jest jej przewodniczką, pomocą, uwzniośleniem… Twoja dusza może być spokojna, gdy znajduje się pod wpływem Boskiej Łaski.” (ks. Dolindo „Głęboka przemiana serca w szkole Maryi)

 

Wpis: 20 grudnia godz. 15:35 

poniedziałek, 19 grudnia 2022

 

Maryja do duszy skruszonej: "Twoja nędza nie oddala cię od miłosierdzia Boga, kiedy uznajesz ją i z jej powodu się uniżasz. On nigdy nie gardzi sercem skruszonym i pokornym! Bóg raczej cieszy się ze swego biednego stworzenia, kiedy ono wznosi do Niego swe serce i wylewa u jego stóp łzy pełne zaufania i miłości. Nie bój się! Obejmij krzyż, który nosisz, złóż głowę na moim matczynym Sercu, które jest pełne miłości i miłosierdzia, i nigdy nie zamartwiaj się, kiedy dostrzeżesz swoje niedostatki, lecz wznieś swój głos do Mnie, abym przedstawiła cię przed tronem Boga.” (Z książki księdza Dolindo „Głęboka przemiana serca w szkole Maryi”)

 

Wpis: 19 grudnia godz. 9:30

niedziela, 18 grudnia 2022

 

Rozważanie duszy: „Nie wystarczy znać jedynie Boga, aby Go kochać, muszę również poznać siebie samą. Dokładne zbadanie mojej nędzy ukazuje moja nicość wobec Boga i sprawia, że pochyla się nade mną w swym litościwym miłosierdziu. Ach, Panie, jakże jestem nędzna! Szukam siebie samej, jestem pełna egoizmu, kaprysów, wad, dziwactw. Sama widzę siebie jako kłębowisko robaków i wstyd mi za mnie! Powiedz mi, Maryjo, czy tak wielka nędza nie przeszkadza i nie zamyka drogi dla Bożej dobroci, jaką ku mnie kieruje?”

Jeżeli takie słowa wypowiada dusza świętego kapłana Dolindo, to co my – zwyczajni śmiertelnicy – mamy do powiedzenia?!!!

(Z książki ks. Dolindo „Głęboka przemiana serca w szkole Maryi”)

Wpis: 18 grudnia godz. 17:06

sobota, 17 grudnia 2022

 

Dziwię się…

 

Przed wiekami już rzekłeś, Panie Horacy,

wielki filozofie,

że dziwić się nie należy niczemu!

Być może wtedy,

bo ja ciągle się dziwię

miłości Boga, która nie ustaje,

miłości, która cierpliwie czeka,

miłości, co ogarnia wszystkich bez wyjątku

i wyrasta ponad miarę człowieka.

Miłości, której czas nie zniszczył

i której źródło  niewyczerpane!

I wciąż się dziwię, że i mnie kochasz,

że tej miłości ciągle tak wiele,

że pomieścić jej serce i rozum nie zdoła.

Dlatego z wielką wdzięcznością wołam:

Dziękuję Ci, Panie!

 

piątek, 16 grudnia 2022

 

O Matce Bożej można nieskończenie!Maryja uczy nas kochać świat i wielbić jego Stwórcę. Przede wszystkim jednak uczy nas kochać innych ludzi.” pisze Jutta Burggraf.

*„Z rąk Maryi – mówi Jan Paweł II – otrzymujemy naukę o pięknej miłości. Uczymy się, że przeżywane przez nas zdarzenia stanowią przestrzeń, w której w każdej chwi­li możemy spotkać się z Bogiem. Niekiedy uciekamy przed tymi spotkaniami, oba­wiamy się ich, jesteśmy zmęczeni. Właśnie w takich chwilach Maryja stoi u naszego boku: zna nasze potrzeby, dodaje odwagi naszym szlachetnym marzeniom, rozumie nasze ułomności i słucha naszych słów. Maryja kocha nas bezwarunkowo – takich, jacy jesteśmy – i zachęca do stawania się takimi, jacy możemy być.”

 

Wpis: 16 grudnia godz. 10:40

czwartek, 15 grudnia 2022

Refleksje przedświąteczne

 

Do świąt Bożego Narodzenia zostało zalewie kilka dni… Kolorowe reklamy wciskają się natrętnie do naszych domów – już od momentu zakończenia uroczystości Wszystkich Świętych. Galerie handlowe pełne ludzi w poszukiwaniu rzeczy, rzekomo niezbędnych na świąteczny czas. To wszystko jest ważne, bo ma nam uprzyjemnić święta, spędzane z rodziną i przyjaciółmi. Ale – czy najważniejsze?!   

Oby tylko nadmierna troska o wszystko, co toczy się wokół zakupów, nie przyćmiła nam sprawy najważniejszej!

To Boże Narodzenie – kolejne w naszym życiu! Kolejny raz uwielbimy Boga, który w ludzkiej postaci narodził się w nędznym w żłobie. Czy jesteśmy świadomi tego przyjścia? Czy starczy w naszych sercach miejsca dla Pana Jezusa, który przynosi nam miłość, pokój i wielkie dobro? I czeka na przemianę naszych serc, na pojednanie zwaśnionych, na dokonanie rachunku sumienia, czy ja jestem gotów na przyjęcie tego WIELKIEGO GOŚCIA, który przybywa z Nieba?

 

Wpis: 15 grudnia godz. 9:00

środa, 14 grudnia 2022

Warto o tym wiedzieć!

 

Kiedyś usłyszałam, że w czasie Adwentu, gdy przygotowujemy się na przyjście Chrystusa i szczególną czcią otaczamy Jego Najświętszą Matkę, szatan mobilizuje potężne siły, by zniszczyć w nas to, co dobre i odwieść nas od Boga. A zatem – czuwajmy! To jest piękny, ale i trudny czas dla naszej duszy. Nie dajmy się zwieść złym podszeptom, diabelskim manipulacjom! Niech pali się w nas – jak tak świeca adwentowa – światełko miłości do naszej Ukochanej Matki i czas oczekiwania wypełni w nas Jej miłość!

 

Wpis: 14 grudnia godz. 9:45  

wtorek, 13 grudnia 2022

Św. Ojciec radzi:

 

*Zostaw synu, Zostaw! Niech publikują, co chcą. Boję się sądu Bożego, a nie ludzkiego. Niech nas przeraża tylko grzech, ponieważ obraża Boga i nas hańbi.

*Dobroć Boża nie tylko nie odrzuca skruszonych dusz, ale nawet szuka dusz zatwardziałych w złu.

3. Kiedy jesteś poniżany, rób tak, jak to robią zimorodki, które siadają na linach okrętów, czyli podnieś się z ziemi, wznieś swą myśl i serce ku Bogu. Tylko On sam może cię pocieszyć i dać ci siłę, aby w sposób święty przetrzymać tę próbę.

*Czyńmy dobrze, gdy mamy czas do naszej dyspozycji, a w ten sposób będziemy oddawać chwałę naszemu Ojcu w niebie, uświęcać samych siebie i dawać dobry przykład innym ludziom.

 

Wpis: 13 grudnia godz. 10:30

poniedziałek, 12 grudnia 2022

 

Warto przynajmniej od czasu do czasu wrócić do dziesięciu wskazań św. Tomasza z Akwinu, zweryfikować swoje myśli, słowa i czyny i poprosić wraz z nim:


*Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że starzeję się i pewnego dnia będę stary.


*Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.


*Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.


*Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym. Czynnym, lecz nie narzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam. Ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.


*Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień - w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz słodsza.


*Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchiwania ich.


*Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić.


*Zachowaj mnie dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana.


*Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach  i niespodziewanych zalet w ludziach… Daj Panie łaskę mówienia im o tym…

 

Dziękuję Ci, Święty Tomaszu, że dzięki Twojej mądrości i dystansowi do samej siebie mogłam sprecyzować swoje prośby!

 

Wpis: 12 grudnia godz. 10:35 

niedziela, 11 grudnia 2022

Radujmy się! Pan blisko jest!

 

Dzisiaj w liturgii Mszy świętej – kolor różowy. Dzień radości! Pan blisko jest!

„Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! 5 Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym - to miejcie na myśli! Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.” Flp 4,4-12

 

Wpis: 11 grudnia godz. 11:30

sobota, 10 grudnia 2022

 

Chciałabym mieć…

Ciekawość świata Ikara,

lotny umysł św. Augustyna,

mądrość Sokratesa,

entuzjazm misjonarza z Botswany,

dobroć mojego Anioła Stróża,

łagodność  św. Teresy,

dowcip św. Tomasza z Akwinu,

pobożność i skromność  pewnego kapłana,

cierpliwość św. Jana od Krzyża,

pokorę św. Faustyny,

podziw dla świata ks. Twardowskiego…

Może bym i chciała, ale…

Czy wtedy byłabym sobą?

Gdybym była tak doskonała,

to na cóż zdałyby się pragnienia i marzenia?

To przecież one nas pną ku Górze

 i czynią nasze dążenia doskonalsze!

Są bardzo potrzebne,

by nigdy nie ustać w tej drodze,

która nazywa się ŻYCIE.

 

Wpis: 10 grudnia godz. 11:57

piątek, 9 grudnia 2022

Wielka wartość błogosławieństwa

„Bóg przekazuje Mojżeszowi, jak błogosławić: Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. Błogosławić znaczy dobrze życzyć; błogosławieni to szczęśliwi.
Zatem byśmy mogli być szczęśliwi, potrzebujemy  błogosławieństwa.

Zarówno błogosławieństwa Boga, jak i naszych codziennych, wzajemnych błogosławieństw.

Pamiętam dobrze, że zawsze jak wychodziłem do szkoły, mama kreśliła w powietrzu znak krzyża. Z perspektywy czasu widzę, że to błogosławieństwo na drogę i na cały dzień było ważne i miało kolosalne znaczenie. Mogłoby się pozornie wydawać, że to tylko nic nieznaczący gest, ale w takich pozornie nieznaczących gestach kryje się to, co najważniejsze.
O tym, jak ważne jest błogosławieństwo w naszym życiu, czytamy w wielu miejscach na kartach Biblii.

Mówiąc krótko - błogosławieństwo jest podstawą wszystkiego dobrego, co może nas spotkać w życiu. Dlatego może powinniśmy mówić naszym znajomym: Życzę Ci przede wszystkim błogosławieństwa Bożego, bo jak Pan Bóg błogosławi, to wszystko inne też jest. I zdrowie, i szczęście i nawet pieniądze. Błogosławmy, więc siebie nawzajem, to i Bóg będzie nam błogosławił.

Warto takie błogosławieństwo posyłać również do ludzi, którzy są nam nieprzyjaźni.

Błogosławienie to posyłanie dobra na świat. A jeżeli będziemy rozsiewać na świecie dobro, świat będzie lepszy.

Przeciwieństwem błogosławieństwa jest przekleństwo. Zatem kiedy przeklinamy innych, w pewnym stopniu to przekleństwo otacza i nas. I wcale nie czujemy się lepiej, gdy komuś złorzeczymy.” (Podałam za: werbumdei.com.pl)

 

Wpis: 9 grudnia godz. 10:35

czwartek, 8 grudnia 2022


I znowu zeszła z niebieskich przestworzy

Najświętsza Panienka

Matka Ukochana!

W zimowy, grudniowy dzień.

Stanęła pośród swych dzieci

na przeźmierowskiej ziemi.

Uśmiecha się serdecznie,

wyciąga kochające matczyne ręce

i znów z troską pyta:

– Jak się macie, dzieci? Jak się macie?

Ileż widzę smutku, ile łez na twarzach!

Ile udręki, ile zatroskania

o byt codzienny, o siłę przetrwania…

 

Zapraszam wszystkich, zapraszam serdecznie:

Przyjdź, u stóp ołtarza na ciebie czekam!

Przyjdź, nie ociągaj się i nie zwlekaj!

Przyjmij w prezencie ten różaniec święty!

Uklęknij wraz z kapłanem

przed Najświętszym Sakramentem

i proś Boga o pokój dla całego świata,

o miłość, co nawet wrogów potrafi zbratać,

o nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone,

o ufność, bo słyszę twe prośby uniżone…

Nie płacz, matko strapiona, przybędę ci z pomocą!

Rozumiem twe troski, jak nikt inny na świecie,

tulę do matczynego serca, jestem Matką przecież!

Nie smuć się i ty, młody człowieku!

Wiedz, że i na ciebie z miłością tu czekam!

Niech czyste myśli będą ci ozdobą…

Pamiętaj; w trudnych chwilach zawsze jestem z Tobą!

Pamiętaj o tym, każdy człowieku,

Kimkolwiek jesteś – czy wiele znaczysz na świecie Bożym

Czy też zwyczajnym, pokornym, co o byt się trwożysz…

Nie ma to dla Matki Boga żadnego znaczenia!!!

Kocham was wszystkich, zawsze szukaj u mnie schronienia!

 

Wpis: 8 grudnia godz. 9:00 

środa, 7 grudnia 2022

Ósmy dzień w szkole Maryi

 

Pozostańmy jeszcze dzisiaj w szkole Maryi – podobnie, jak uczniowie w szkolnych ławkach, każdego dnia… Przypomnijmy sobie wpierw, o czym uczyła nas nasza ukochana Mama w poprzednich dniach. Pamiętajmy o tym, niech nic nie umknie naszej świadomości, chowajmy wszystko we wdzięcznym sercu i pamięci. Bądźmy pewni, że szkoła Maryi jest ciągle otwarta i ciągle wnosi nową wiedzę – wiedzę płynącą z najbardziej kochającego Jej Serca!

W przeddzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny wsłuchajmy się w słowa św. Bernarda, Jej wielkiego czciciela. To doskonała lekcja!

„Maryja jest Gwiazdą morza, której blask rozpromienia niebo, przenika otchłanie, rozjaśnia świat. Rozgrzewa on  bardziej ducha niż ciało, doskonali cnoty, przecina więzy grzechu. Maryja jest – powtarzam - Gwiazdą wspaniałą, wybraną, nieskończenie wyniesioną  nad rozległe morze, jaśniejącą przez zasługi, świecącą jako wzór.

Gdy spostrzeżesz, że kroczysz wśród fal, wichru i burzy bardziej niż na stałym ladzie, nie spuszczaj z oczu Jej światła, abyś nie zginął w nawałnicy.

Gdy szturmują wichry pokus i doświadczeń, gdy się zwalą na ciebie skały utrapień, patrz na Gwiazdę, spoglądaj na Maryję!

Kiedy zawirują tobą fale pychy, ambicji, potwarzy, zazdrości, patrz na Gwiazdę, wzywaj Maryję!

Gdy będzie tobą wstrząsać gniew, chciwość czy pożądliwość ciała, spoglądaj na Maryję!

Jeśli przygniata cię ciężar grzechów i zawstydza sumienie albo surowość sądu, grozi ci pogrążenie w smutku i zwątpieniu,, myśl o Maryi!

W niebezpieczeństwie, trwodze i rozpaczy pamiętaj o Maryi, wzywaj Jej pomocy!

Niechaj Jej imię nie znika z twych warg i serca!

Pomoże ci i wstawi się za tobą, jeśli nie zapomnisz zmienić się na jej wzór!

Podążaj za Nią, a nie ustaniesz w drodze.

Proś Ją, a nigdy się nie zawiedziesz!

Pamiętaj o Niej, a nie pobłądzisz!”

 

Wpis: 7 grudnia godz. 10:00

wtorek, 6 grudnia 2022

Siódmy dzień w szkole Maryi

 

Tak, to już siódmy dzień! Kolejny czas na wsłuchiwanie się w naukę Maryi. Kolejna „lekcja”, dzięki której mamy stać się lepszymi ludźmi. Lepszymi – nie w swoim mniemaniu, ale w oczach Bożych. Często bowiem nam się wydaje, że jesteśmy już tak dobrzy, że nauka – zwłaszcza ta płynąca z Góry – nie jest nam potrzebna; jesteśmy jak ten Mickiewiczowski bohater „sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem”. A tymczasem żeglujemy po morzu życia często błądząc, kierując swój „okręt” w zupełnie niewłaściwą stronę i być może… nieprzewidziana burza rozbija go na strzępy! I co wtedy?! Nie tylko wtedy, w chwilach osamotnienia, kryzysu, duchowego rozbicia czy jakiejkolwiek katastrofy Maryja woła do każdego z nas: „Musisz ukryć się w Bogu, ale właśnie dlatego powinnaś/powinieneś ufać tylko Jemu. Bóg musi być prawdziwym życiem twej duszy, głębokim pokojem twojego serca. Ukrycie się nie oznacza poniżenia; ukrycie będzie prawdziwe, jeżeli jest ufne. Ty często wokół siebie dostrzegasz tylko obłudę i oszustwa; widzisz niewystarczającą pomoc innych, niedostatek twoich sił, własną słabość.

Ufaj, ufaj (…) i rzuć się w ramiona Ojca Niebieskiego, który jest twoim życiem, twoim bogactwem, twoim pokojem! (…) Musisz opierać się tylko na Nim! Ufaj Mu – On lituje się nad twoimi winami i je odpuszcza, jeśli za nie żałujesz, ufając Jego miłosierdziu. (…) W twoich zmaganiach On cię pociesza i podtrzymuje, jeśli na Nim się wspierasz.” (Ks. Dolindo)

 

Wpis: 6 grudnia godz. 10:10   

poniedziałek, 5 grudnia 2022

Szósty dzień w szkole Maryi

 

Tak, to już szósty dzień! Ale to ciągle mało, aby dogłębnie poznać swoje serce i – przede wszystkim – aby je przemienić. Bo przemiana musi dokonywać się nieustannie. W naszych sercach ciągle trwa nieporządek, do którego nie bardzo chcemy się przyznać nawet przed sobą. Szatan wciąż podsyca naszą pychę i robi to tak umiejętnie, że nawet tego nie zauważamy! Niekiedy są to drobiazgi, ale ważne w naszej edukacji duchowej. Spójrzmy bliżej i dokładniej na siebie… „Łatwo wpadasz w gniew, byle co cię niepokoi, reagujesz, obrażasz się? Jesteś zamknięta(-y), milcząca(-y), trudna(-y), fantazjujesz, budujesz zamki na lodzie? Brak ci wrażliwości, jesteś twarda(-y), egoistyczna(-y), upierasz się przy swoim zdaniu?” (ks. Dolindo) A może uważasz, że zawsze masz rację? Nie umiesz i nie chcesz zmienić swojego zdania? Czym się kierujesz? Zastanów się nad tym, to bardzo ważne! Najświętsza Panienka była bardzo skromna, posłuszna, delikatna, zawsze poddana woli Bożej. Nigdy nie stawiała siebie na pierwszym miejscu! To znak najgłębszej pokory.

Zróbmy sobie rachunek sumienia. Szczery i prawdziwy. Róbmy go codziennie, bo przecież żyjemy wśród ludzi – w bliższych lub dalszych relacjach. Stańmy w prawdzie! Stawajmy każdego dnia, by zobaczyć siebie w prawdziwym świetle! I pytajmy, co w danej sytuacji zrobiłaby Maryja! To najdoskonalsza dla nas lekcja!!!

 

Wpis: 5 grudnia godz. 10:25   

niedziela, 4 grudnia 2022

Piąty dzień w szkole Maryi

 

Wprawdzie dzisiaj niedziela i szkoły są raczej zamknięte, ale Ta Szkoła jest otwarta zawsze! Szkoła Maryi! Bo Ona nigdy nie ma wakacji, nigdy nie zamyka podwojów swego serca dla każdego z nas. Jest z nami, przy nas i nieustannie woła: „Przybliż się do Mojego Serca, pocałuj je i poczuj, jak płonie z miłości do ciebie! Bóg złożył w nim łaski  swego miłosierdzia i chciał, aby stało się miejscem odpoczynku dla tych dzieci, które Mi powierzył. (…) A zatem powierz się  Sercu twojej Mamy, która tak bardzo cię kocha. (…) Nie sądź, że w twoim sercu wszystko jest złe lub dobre; nie zniechęcaj się i nie bądź zarozumiała(-y), lecz rozważaj swoje słabości z dziecięcą prostotą, bez ukrywania ich przed twoim spojrzeniem i bez wzburzenia… Trwaj zawsze w pokoju, a Ja pomogę ci się przemienić.” (cytat z książki ks. Dolindo „Głęboka przemiana serca w szkole Maryi”)

 

Wpis: 4 grudnia godz. 11:45

sobota, 3 grudnia 2022

W szkole Maryi 4

 

Trwamy w szkole Maryi! To szkoła na wszystkich poziomach, począwszy od podstawowej, poprzez średnią, aż po uniwersytet. Każdy „szczebel” nie tylko nas przybliża do Najświętszej Panienki, ale i doskonali. Doskonali nasze myśli, nasze słowa i czyny, jednym słowem to wszystko, co stanowi o naszym człowieczeństwie.

Ale szkoła kojarzy się nam nie tylko z przekazywaną nam nauką, ale i zadaniem tak zwanym domowym. Na dzień dzisiejszy jest ono takie: „Przyjmij cierpliwie i spokojnie przykrości, jakie zostaną ci wyrządzone.” To plecenie przekazuje nam Maryja ustami ks. Dolindo. Nie jest to łatwe zadanie, bo któż z nas kocha przykrości i z cierpliwością je znosi! Bo trzeba sobie uświadomić, że szkoła Maryi wcale nie jest łatwa! Ale jakie przynosi nam błogosławieństwo! Jaka radość z wykonania powierzonego zadania! Cierpliwość to jedna z najpiękniejszych cnót każdego człowieka. To dar samego Ducha Świętego! Cierpliwość – to nieustanne oczekiwanie. Powierzamy Panu Jezusowi i Jego Matce różne sprawy i chcielibyśmy, aby nas wysłuchali jak najprędzej. Nic dziwnego! Zwracamy się z naszym prośbami – niekiedy o bardzo ciężkim i trudnym ciężarze. Płaczemy, błagamy, prosimy… Niekiedy wiele dni, niekiedy miesiące a nawet całe lata… Zostajemy wystawieni na wielką próbę cierpliwości. Nie poddajmy się zniecierpliwieniu, nie upadajmy na duchu! Jak mówi nasz kapłan, warto czekać, warto uzbroić się w cierpliwość. Powtarzajmy w duchu akty strzeliste: „Ufam Tobie, boś Ty wierny, wszechmocny i miłosierny…” Ufam, bo Ty nigdy nie zawodzisz! Jeżeli proszę Cię w dobrej intencji, to na pewno mnie wysłuchasz. Obdarz mnie tylko łaską cierpliwości!

 

Wpis: 3 grudnia godz. 10:15

piątek, 2 grudnia 2022

W szkole Maryi 3

 

Spróbujmy przeżyć kolejne dni u boku Najświętszej Panienki, czyli w szkole Maryi… W tej szkole napotykamy coraz nowe wskazania, dzięki którym następuje głęboka przemiana naszych myśli, usposobienia, postawy, serca… Maryja jest bowiem źródłem najpiękniejszych cnót – czystości serca, dobroci, szlachetności, nieskazitelnego piękna, dobroci, prawości, przyzwoitości, sprawiedliwości, szlachetności, uczciwości, wielkoduszności, wierności,  wyrozumiałości… Można by wymieniać te przymioty w nieskończoność! Ale dla nas ważne jest to, ile z tego źródła zaczerpniemy!

Ksiądz Dolindo mówi tak: „W twoim Sercu, o Maryjo, rozkwitnę jak lilia, ponieważ Ty jesteś czysta; w Twojej miłości rozgrzeję moją oziębłość, ponieważ Ty jesteś pełna płomieni Boskiej miłości; w Twoich rękach znajdę schronienie, ponieważ Ty jesteś Matką miłosierdzia! (…) O, Matko moja (…) potrzebuję łask, gdyż jestem bardzo nędzna. (…)  Maryjo, Matko łaski, Matko miłosierdzia, broń nas od zła… O, Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy!” (Cytat z książki „Głęboka przemiana serca w szkole Maryi”)

 

Wpis: godz. 10:00