Wspomnienie najszczęśliwszych lat
dzieciństwa…
To złocista forsycja – symbol rodzącego
się życia…
To zapach wiosny w domu i ogrodzie…
To gałązki bukszpanu na świątecznym
stole…
To dom pachnący świeżym plackiem
upieczonym kochanymi rękoma Mamy…
To nasz kościół wypełniony po brzegi…
To ciepły, przyjazny uśmiech
naszego ks. Proboszcza do wszystkich
bez wyjątku…
To Boży entuzjazm młodych i dojrzałych…
To piękny śpiew Agnieszki i Piotra oraz
chórzystów…
To CHRYSTUS – BÓG, który powstał z martwych…
To wiara, że moje życie nie skończy się
wraz ze śmiercią…
To ja - napełniona Bożą mocą, miłością
i pokojem…
Tą radością dzielę
się z Wszystkimi, kimkolwiek jesteście i gdziekolwiek mieszkacie… Cieszcie się,
bo: